Emily Blunt i Dwayne Johnson razem na dużym ekranie
W głównych rolach w filmie "The Smashing Machine" wystąpili Emily Blunt i Dwayne Johnson. Artyści od wielu lat są dobrym przyjaciółmi. Ta bliska relacja bardzo ułatwiła im pracę na planie.
- To, że się znamy, to jest wielki kapitał. Bo jeśli naprawdę rozumiesz, z kim pracujesz to, to będzie widoczne na ekranie. Wiedzieliśmy, że nasz reżyser Benny pokaże naszych bohaterów od razu w środku relacji, a widz będzie musiał poczuć, zrozumieć zmienną dynamikę i wszystkie osobliwe cechy tego związku, który bywa pełen miłości, ale też toksyn, kontroli i współuzależnienia. Wydaje mi się, że jeśli rozumiesz, kim jest twój ekranowy partner, to jest to wielki dar. Masz wtedy poczucie bezpieczeństwa, nie musisz się bawić w dyplomację i pytać, czy wszystko w porządku, jak się czujesz. Rozumiemy się bez słów i to była podstawa, bo emocje w tym filmie są naprawdę silne - powiedziała Emily Blunt.
Dwayne Johnson o zmianie kierunku. Dlaczego postanowił pokazać się z innej strony?
Dwayne Johnson przez lata kojarzony był z kinem akcji. W filmie "The Smashing Machine" mógł pokazać się z zupełnie innej strony. Gwiazdor wyznał, że potrzebował takiej zmiany i wyzwania.
- Przez wiele lat wybierałem bezpieczną przestrzeń, w którą zresztą świadomie wszedłem i w której trwałem, bo to był komfort, a ludzie nie lubią wywracać łódki, którą płyną, stawiać znanego sobie świata na głowie. Chciałem więcej, chciałem spróbować, choć nie wiedziałem, czy dam radę, nie wiedziałem, czy się uda, ale posłuchałem tego wewnętrznego głosu, który mówił: "Możesz robić więcej. Nawet musisz, bo wiem, że tego chcesz". Bez względu na to, co mówi branża, słupki oglądalności, czy szefowie studiów filmowych najważniejsze to być wiernym sobie i robić to, co się kocha - stwierdził Dwayne Johnson.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Julia Roberts przyznała, że jest surową mamą. Córka z własnej inicjatywy oddała jej swój telefon
- Halle Berry pokazała się w bikini. Fani: "Niemożliwe, że ma 59 lat"
- Rosalía z wizytą w warszawskim barze mlecznym. "Za tą historią czai się coś więcej"
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Anna Tatarska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN