Książę Harry i Meghan Markle zdecydowali się zwolnić 15 pracowników. Dla wielu to jasny znak, że książęca para nie zamierza wrócić do Wielkiej Brytanii. Zespół działał w ich biurze w pałacu Buckingham. Wśród osób, które straciły pracę, jest m.in. szefowa ds. komunikacji Sara Latham.
Podobno dwie, trzy osoby mogą liczyć na pracę u królowej Elżbiety II, ale reszta musi poszukać pracy
- powiedziała Agnieszka Jastrzębska.
Dom w Kanadzie
Harry i Meghan obecnie przebywają w Kanadzie.
Podobno znaleźli już dom w Toronto. Do prasy trafiła taka informacja, że oglądali i są zainteresowani posiadłością za 40 milionów złotych. Dom ma 1500 m2 powierzchni i przepiękne wnętrza
- powiedziała Jastrzębska.
Jak powiedziała nasza reporterka, Meghan Markle ma słabość do Toronto, ponieważ tam powstawały zdjęcia do serialu "Suits", w którym grała przez kilka lat.
A może jednak Stany Zjednoczone?
Coraz częściej mówi się jednak o ich możliwej przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych. Celebrytka, Caitlyn Jenner, która wystąpiła jakiś czas temu w programie "Loose Women", powiedziała, że jakoby słyszała o tym, że Meghan i Harry szukają dla siebie domu w Malibu.
Czas pokaże, gdzie książęca para postawi się osiedlić. Przypomnijmy, że w styczniu oboje podjęli decyzję o rezygnacji z obowiązków pełnionych w rodzinie królewskiej.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
>>> Zobacz także:
- Meghan Markle i Książe Harry odrzucili zaproszenie na Oscary. Mieli wręczać główną nagrodę
- Czy za kryzys monarchii brytyjskiej odpowiadają Amerykanie? Poznaj szczegóły najnowszej teorii spiskowej
- Królowa Elżbieta wezwała Meghan i Harry’ego do Londynu. Co się stało?
Autor: Iza Dorf