Za nami 77. gala rozdania Złotych Globów. Należała ona zdecydowania do Quentina Tarantino i jego filmu "Pewnego razu… w Hollywood" oraz Sama Mendesa z dramatem "1917". Doceniono również aktorskie kreacje m.in. Brada Pitta, Joaquina Phoenixa oraz Renee Zellweger i Laury Dern. Największym przegranym okazał się natomiast "Irlandczyk" Martina Scorsese, który mimo 5 nominacji nie otrzymał żadnej statuetki.
Złote Globy to także doskonała okazja do zaprezentowania się w eleganckich kreacjach. I tak, Jennifer Aniston pokazała się w zachwycającej, czarnej sukni od Diora. W kreacjach tego samego domu mody wystąpiły także Awkwafina, Helen Mirren i Charlize Theron. Tę ostatnią jednak skrytykowano za ubiór. Inne kreacje, które uznano za mocno dyskusyjne należały do Sienny Miller i Gwyneth Paltrow.
Tej ostatniej wszystko prawie prześwitywało
- oceniła Agnieszka Jastrzębska.
Z dobrymi ocenami nie spotkała się także różowa suknia z bufiastymi rękawkami, w której wystąpiła Dakota Fanning. Na czerwonym dywanie zaprezentowała się także Jennifer Lopez:
Zachwyciła jednych tą kreacją, przez innych została zrównana z ziemią. Niektórzy mówili, że wygląda jak butelka szampana przewiązana kokardą od Valentino
- powiedziała Agnieszka Jastrzębska.
Na listę najlepiej ubranych trafiły natomiast Renee Zellweger, która wystąpiła w błękitnej sukni z długim rozcięciem ukazującym zgrabną nogę aktorki, Nicole Kidman, która miała na sobie czerwoną, elegancką suknię, a także Kirsten Dunst - jej suknia była w kolorze pudrowego różu. Do gustu przypadła także kreacja Chanel, w której pokazała się Margot Robbie.
>>> Zobacz także:
- Renee Zellweger i Brad Pitt ze Złotymi Globami! Kto jeszcze otrzymał nagrodę?
- Złote Globy 2020. Kto ma szansę wygrać? Galę poprowadzi Ricky Gervais
- Złote Globy rozdane!
Autor: Iza Dorf