Dlaczego starsze osoby nie chcą się szczepić? Dr Szułdrzyński wskazuje, kto za to odpowiada

Projekt bez tytułu - 2021-06-09T135117.723_Easy-Resize.com.jpg
Projekt bez tytułu - 2021-06-09T135117.723_Easy-Resize.com.jpg
Część obostrzeń powinna dotyczyć osób, które nie chcą się szczepić, deklaruje członek Rady Medycznej. Jako źródło niepokoju wskazuje także na niską frekwencją duchownych wśród chętnych na szczepienia, co może bezpośrednio przekładać się zarówno na większy poziom zagrożenia w kościołach, jak i to, że starsze osoby, dla których duchowni są autorytetami, również nie będą poddawać się szczepieniom.

- Jako członkowie Rady Medycznej przy premierze konsekwentnie opowiadamy się za utrzymaniem części obostrzeń dla osób niezaszczepionych - powiedział PAP dr Konstanty Szułdrzyński. Dodał, że rekomendacja Rady jest jednak tylko jedną z opinii branych pod uwagę przez rząd przy podejmowaniu decyzji.

Osoby zaszczepione powinny być zwalnianie z rygorów sanitarnych

"Nie rozmawialiśmy ostatnio z rządem o szczegółach luzowania obostrzeń, ale ogólna strategia ich znoszenia została wypracowana dużo wcześniej. Epidemia się nie skończyła i póki tak jest, to wszystkich obostrzeń nie da się w naszej ocenie znieść. Oczywiście w stosunku do osób niezaszczepionych. Osoby zaszczepione czy uodpornione w wyniku przebycia COVID-19, powinny natomiast być zwalniane z kolejnych rygorów sanitarnych czy ograniczeń" - powiedział w rozmowie z PAP dr Szułdrzyński.

Dodał jednak, że opinia Rady Medycznej jest tylko jedną z wielu, którymi kieruje się rząd przy podejmowaniu ostatecznych decyzji.

"To nie jest tak, że rząd idzie, jak po sznurku za naszymi rekomendacjami. Oczywiście, teraz sytuacja epidemiczna jest dobra i nikt nie mówi, że obostrzenia mają być takie, jak w marcu czy kwietniu. Nie można jednak nie zauważyć cały czas bardzo znacznego procenta osób niezaszczepionych, bo to wśród nich będą głównie zakażenia w kolejnej fali" - ocenił dr Szułdrzyński.

Dlaczego starsze osoby nie chcą się szczepić?

Jego zdaniem oczywiste jest, że można obecnie poluzować limity wiernych w kościołach, bo latem zakażeń jest mało i najpewniej będzie mało.

"Osobiście mam jednak w tej sprawie jedną wątpliwość. Wobec dość niechętnej postawy wobec szczepień części kleru, a nawet hierarchów, należy założyć, że procent osób niezaszczepionych w kościele będzie wyższy niż w populacji. W ogóle nie rozumiem podejścia części przedstawicieli Kościoła katolickiego do tej kwestii, bo w mojej ocenie brakuje jego jednoznacznego głosu za szczepieniami. Stąd bierze się też kłopot z zaszczepieniem osób powyżej 80. roku życia, dla których księża są najczęściej najważniejszymi autorytetami. A to właśnie te osoby będą znów jesienią narażone na najcięższy przebieg COVID-19. To właśnie niezaszczepieni seniorzy mogą trafiać do szpitali i pod respirator" - dodał ekspert.

Czytaj również:

Pfizer zaczyna testy szczepionki na niemowlakach. Również w Polsce

Gdzie można wyjechać na wakacje bez testów i kwarantanny? "Jest kilka krajów, które wprowadziły bardzo liberalne sposoby podróżowania"

Planujesz wyjazd do Chorwacji? To musisz wiedzieć przed wakacjami

Obejrzyj również: We Wrocławiu rusza pilotażowy projekt szczepienia bezdomnych

TVN 24/x-news

Autor: Ewa Podleśna-Ślusarczyk

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości