Maseczka u fryzjera
Tym razem pytanie dotyczyło obowiązku noszenia maseczki w zakładzie fryzjerskim.
Za kilka dni mam umówioną wizytę w salonie fryzjerskim. Choruję na astmę i mam problemy z oddychaniem z powodu alergii. Na co dzień chodzę bez maseczki, czy u fryzjera również mogę jej nie zakładać?
- brzmiało pełne pytanie. Odpowiedziała na nie adwokat, Eliza Kuna.
Nie mieliśmy obowiązku posiadania tej maseczki w miejscach publicznych, jeśli nasze uwarunkowania zdrowotne, jak właśnie choroby układu oddechowego, astma powodowały, że tej maseczki nosić nie możemy
- mówi ekspertka.
Uwarunkowania zdrowotne a obowiązek noszenia maseczek
W przypadku gdy więc mamy problemy zdrowotne takiej maseczki nosić nie musimy. Musimy jednak zachować konieczny dystans społeczny, który wynosi 2 m.
Tym bardziej wobec poluzowanie tych obostrzeń, czyli w sytuacji, w której ten obowiązek bezwzględnego noszenia maseczek jest zniesiony, pod warunkiem zachowania odpowiedniego odstępu, wydaje się, że jeżeli są uwarunkowania zdrowotne, to także w zakładzie fryzjerskim nie mamy obowiązku noszenia takich maseczek
- wyjaśnia dokładnie Eliza Kuna.
Oczywiście należy poinformować o swoim stanie zdrowia właściciela zakładu fryzjerskiego lub pracownika, który będzie wykonywał daną usługę.
Zobacz także:
Wybory prezydenckie a pandemia. Jakie zasady będą obowiązywały w lokalach wyborczych?
Czy nadejście lata spowoduje stopniowe zanikanie koronawirusa? Odpowiada dr Paweł Grzesiowski
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Anna Mierzejewska