Małgorzata Lurzyńska poznała Piotra 6 lat temu. Od razu przypadli sobie do gustu.
Piotrek zwracał uwagę swoim wyglądem, bo w mojej ocenie był przystojny.
- powiedziała Gosia.
Szybko zostali parą. W ich związku nie było miejsca na nudę. Wręcz przeciwnie, żyli bardzo intensywnie, realizując swoje kolejne marzenia.
>>> Zobacz także:
- "Marcin z lasu". Jak zwierzęta przygotowują się do zimy?
- Nie usuwaj liści z ogrodu! Zostaw coś dla żab, jeży i innych zwierzaków
- Rozpoczęło się rykowisko, czyli okres godowy jeleni. Marcin Kostrzyński: "To jest cud"
Podróż do Armenii i atak niedźwiedzia
Oboje lubili chodzić po górach i podróżować. W ciągu dwóch lat zwiedzili aż 20 krajów. We wrześniu tego roku para wybrała się do Armenii. Kiedy wracali z Aragac, zaatakował ich niedźwiedź. Zwierzę rzuciło się na chłopaka, złapało go za lewą rękę i pociągnęło za sobą. Piotr spadł ze skały. Kiedy Gosia dotarła do partnera, zobaczyła, że ten jest bardzo poraniony.
Głowa była cała zakrwawiona, źrenice były sztywne, szerokie, co by wskazywało na śmierć mózgową.
- powiedziała.
Próbowała reanimować Piotra, ale niestety bezskutecznie. Zadzwoniła pod numer alarmowy. Osoba, która odebrała telefon była zdziwiona, kiedy usłyszała o ataku niedźwiedzia. Okazało się, że zwierzę normalnie nie bytowało na tamtych terenach.
Powrót do Polski
Po powrocie do Polski Małgosia przygotowała uroczystości pogrzebowe ukochanego.
Nie dane mi było zorganizować wesela, a planowaliśmy je. Natomiast chciałam, żeby miał jak najpiękniejszy pogrzeb. Bardzo trudne było stanie przy jego trumnie, wiedząc, że on tam jest i, że się właśnie z nim żegnam. Ostatnie słowa, jakie mu powiedziałam to było: <<dziękuję Ci za miłość>>.
- powiedziała ze łzami w oczach Gosia.
Jak się zachować w przypadku spotkania niedźwiedzia?
Kiedy natkniesz się na niedźwiedzia, zatrzymaj się w bezpiecznej odległości, skul się (brzuchem do dołu), unikaj kontaktu wzrokowego i gwałtownych ruchów. Zacznij się powoli wycofywać tylko wtedy, gdy zwierzę przestanie cię obserwować. Nie uciekaj! Jeżeli to zrobisz, możesz wzbudzić w niedźwiedziu instynkt łowiecki.
W razie spotkania wilka należy zachować spokój i poczekać, aż drapieżnik się oddali.
Spotkanie samotnego dzika w lesie wcale nie musi być groźne, pod warunkiem zachowania odpowiednich środków ostrożności. Przede wszystkim nie należy wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. W przypadku, kiedy nie zostało się dostrzeżonym przez zwierzę, wystarczy spokojnie się oddalić. Jeśli jednak doszło do spotkania „oko w oko”, nie wolno dzika niepokoić. Najlepszym wyjściem jest stanie w bezruchu. Ucieczka również może sprowokować zwierzę do ataku.
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN