Andrzej Bargiel zdobył dziewiczą górę Yawash Sar II. "Nie mogłem usiąść na szczycie"

Dzień Dobry TVN/x-news
Andrzej Bargiel to jeden z największych promotorów skiaplinizmu w Polsce. Od lat wbiega na szczyty górskie, by zjechać z nich na nartach. W podróż do Pakistanu wybrał się z Jędrzejem Baranowskim, freerajdowcem i wspinaczem. Ewa Drzyzga i Agnieszka Woźniak-Starak skontaktowały się z himalaistami po Yawash Sar II, a przed wejściem a na szczyt Laila Peak.

Trzy lata temu Andrzej Bargiel zachwycił świat tym, że jako pierwszy na świecie zjechał z wierzchołków K2 i Broad Peak. Teraz podejmuje kolejne wyzwania.

Przygotowania do podróży

Laila Peak i Yawash Sar II to cele, z którym postanowili tym razem zmierzyć się Andrzej Bargiel i Jędrzej Baranowski. Dlaczego akurat te dwa szczyty? – Bo są piękne i strzeliste. Laila Peak to jeden z najpiękniejszych szczytów na świecie. Ma 2000 tys. metrów przewyższenia ściany i ona jak najbardziej jest narciarska. Yawash Sar II nie był jeszcze zdobyty – powiedział Andrzej Bargiel, który pierwszy raz organizuje wyprawę w duecie. Jędrzej Baranowski nie brał jeszcze udziału w tak poważnej wyprawie.

W Pakistanie himalaiści korzystają z pomocy lokalnej społeczności, ale w bazach są już samodzielni. Mają kucharza, który przyrządza dania kuchni pakistańskiej: naleśniki, chleb, makarony.

Plany zdobycia Lala Peak

Andrzej Bargiel nie zostawia po sobie w górach śladów. Po jego wyprawach przyroda jest nietknięta. Dziennikarki Dzień Dobry TVN nawiązały połączenie z nim po tym, jak w ostateczności sam zdobył szczyt Yawash Sar II, w trakcie przejścia przez dolinę położoną na wysokości 500 metrów.

– Miałem nadzieję, że uda się wspólnie z Jędrzejem zdobyć ten szczyt. Niestety, to się nie powiodło, ale mamy jeszcze kolejny cel. Teraz są dużo większe szanse. Mamy bardzo dobrą aklimatyzację. Yawash Sar II to dziewiczy szczyt. Nikt jeszcze tam nie był. Musimy na bazie swoich umiejętności, doświadczeń, wybierać drogę wspinaczki i zjazdu. To jest ciekawe. Piękny widok w nagrodę – powiedział himalaista.

Dla Andrzeja Bargiela trudniejszy był zjazd, ponieważ szczyt był oblodzony. Musiał wykonać kilka zjazdów na linie, zakładając stanowiska w lodzie.

- Ta góra jest bardzo strzelista. Tak więc nie mogłem usiąść sobie na szczycie, tylko musiałem w przyklęku zakładać narty – powiedział Andrzej Bargiel. Czy się bał? – Gdy czuję, że jest niebezpiecznie, po prostu rezygnuję – powiedział himalaista.

Zjazd trwał mniej niż dwie godziny, wspinaczka 4-5 godzin. Teraz panowie chcą wspólnie zdobyć Laila Peak.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

Polscy himalaiści o zimowym zdobyciu K2 przez Nepalczyków. "To przykład świetnej pracy zespołowej"

Jak wejść na Ślężę? Trasy, ciekawostki, historia góry

Mljet – wspaniała zielona wyspa w Chorwacji

Autor: Magdalena Zamkutowicz

Reporter: Izolda Sanetra

podziel się:

Pozostałe wiadomości