Poród na pokładzie samolotu
Lot linii lotniczej Delta Air Lines z Salt Lake City w stanie Utah do Honolulu na długo zostanie w pamięci jego pasażerów. Obecna na pokładzie Lavinia Mounga zaczęła uskarżać się na silne bóle brzucha. Na szczęście tym samym samolotem leciał lekarz i trzy pielęgniarki. Kiedy podeszli do kobiety szybko ustalili, że kobieta jest w ciąży i właśnie zaczęła rodzic. Co ciekawa, 39-latka nie miała pojęcia, że jest w 29. tygodniu ciąży.
Z pomocą obsługi kobieta została przeniesiona na tył samolotu. Po kilkunastu minutach na świecie pojawił się chłopiec, któremu nadano imię Raymond. Kiedy samolot wylądował świeżo upieczona mama i dziecko trafili do szpitala. Chłopiec będzie musiał w nim zostać przez około 10 tygodni.
Krótkie wideo z tego niezwykłego wydarzenia można zobaczyć na stronie TVN24.
Upominki dla lekarzy i pomoc dla młodej mamy
Lekarz i pielęgniarki, którzy odebrali poród otrzymali upominki od amerykańskiego przewoźnika Delta Air Lines. Prezent ma otrzymać także szczęśliwa mama i noworodek. Tymczasem rodzina amerykanki postanowiła zorganizować zbiórkę i wesprzeć kobietę, która nie miała pojęcia, że zostanie matką.
- Nasz cudowny bratanek urodził się w 29. tygodniu plus 3 godziny lotu. (...) Nasza siostra nie wiedziała, że jest w ciąży, więc była tak samo zszokowana, jak reszta z nas, kiedy urodził się nasz siostrzeniec! Dziecko jest na oddziale intensywnej terapii dla noworodków - mówili w rozmowie z Daily Mail bliscy kobiety.
Zobacz wideo: Ciąża i poród w czasach pandemii
Zobacz także:
Tragiczny wypadek w domowym zaciszu. Sześciolatek udusił się pluszową zabawką
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN24|e-dziecko.pl
Źródło zdjęcia głównego: Stone RF