Jadalne chwasty podbijają polską kuchnię. "Najlepiej ich szukać poza cywilizacją"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Dzikie zioła sezonowo – czego szukać wiosną?
Dzikie zioła sezonowo – czego szukać wiosną?
Jak zadbać o siebie naturalnie
Jak zadbać o siebie naturalnie
Naturalne sposoby na mocne włosy i paznokcie
Naturalne sposoby na mocne włosy i paznokcie
Lecznicze zioła prosto z Kaszub
Lecznicze zioła prosto z Kaszub
W tej chacie aż pachnie zdrowiem
W tej chacie aż pachnie zdrowiem
Polskie łąki i lasy obfitują w jadalne chwasty, które odpowiednio przyrządzone potrafią niedzielny obiad zamienić w pachnącą łąkę, a zwykłą potrawę w wykwintne danie. Sposobów ich wykorzystania i przygotowania jest naprawdę wiele, o czym przekonywał w Dzień Dobry TVN Piotr Ciemny, autor książki "Dzikie zioła sezonowo. 60 przepisów na zaskakujące potrawy z aromatycznymi chwastami w roli głównej".

Gdzie szukać dzikich ziół?

Dzikie zioła możemy zbierać praktycznie przez cały rok. Zimową porą pochylimy się np. nad dziką różą, lecz to właśnie w sezonie wiosna-jesień czekają na nas prawdziwe plony. Warto więc wybrać się z koszykiem na polany w poszukiwaniu skarbów natury.

- Najlepiej ich szukać poza cywilizacją, czyli daleko od miast. W mieście możemy je sprawdzać i robić dokumentację tych ziół, które chcemy później pozbierać na wycieczce poza centrum. Nawet jeśli mieszkamy na wsi, warto wyjechać poza nią, ponieważ są te pola uprawne, które mają bardzo dużo pestycydów szkodzących zdrowiu - poradził Piotr Ciemny w Dzień Dobry TVN.

Należy jednak pamiętać, że nie wszystko, co zielone jest jadalne. Dlatego trzeba mieć to na uwadze i sprawdzać, nim coś zerwiemy.

Dzikie zioła - jak wykorzystać je w kuchni?

W studiu Dzień Dobry TVN Piotr Ciemny zaprezentował część swoich zbiorów, po czym opowiedział, co można z nich przyrządzić. - To jest dziki chmiel zwyczajny. On smakuje jak szparagi. Jak przysmażymy na oliwie, robi się chrupiący. Przepyszne. Teraz jest na niego sezon. Jeszcze potrwa tydzień, dwa, bo później przerasta i jest niesmaczny, chociaż można pokroić te większe (części - przyp. red.) w talarki i na przykład ukisić - tłumaczył nasz gość. - Tu jeszcze mamy cebulki. To jest już żmudna praca, bo można je oczyścić i zamarynować. Jak ktoś lubi tatar, to jest jak najlepszy element. Następnie mamy liście lipy. One już powoli przerastają. (...) Te niewyrośnięte maluchy wyglądają jak karaluchy, mówię na nie wegańskie karaluchy, można je przysmażyć na oleju. One robią się chrupiące i można je posypać płatkami chilli, ostrymi przyprawami i zrobić sobie przekąskę do filmu - dodał propagator chwastów w kuchni.

Świerk, sosna i jodła jako nowe dodatki kulinarne i przyprawy

W kuchni możemy też śmiało korzystać z roślin iglastych. Zalicza się do nich m.in.:

  • Jodła olbrzymia (Abies grandis) - do wykorzystania: kora wewnętrzna, żywica, pędy, smak: grejpfrutowy, owocowy.
    • Daglezja zielona (Pseudotsuga menziesii) - do wykorzystania: kora wewnętrzna, żywica, sok z rośliny, pędy, gałązki, zapach: naturalny, goryczkowaty, cytrusowy.
      • Sosna zwyczajna (Pinus sylvestris) - do wykorzystania: kora wewnętrzna, nasiona, pędy, bazie, szyszki.
        • Świerk pospolity (Picea abies) – do wykorzystania: kora wewnętrzna, pędy, bazie, szyszki. Zapach: słodki, ziemisty, drzewiasty.

          Zdaniem Piotra Ciemnego pędy roślin iglastych dobrze łączą się z pieczonymi mięsami, warzywami, a nawet truskawkami. - Wystarczy, że pokroimy truskawki, dodamy śmietanę lub jogurt i posypiemy igiełkami - polecił znawca. Możemy też pójść o krok dalej i upiec z nimi ciasto.

          Buraczane brownie z pędami świerka. Przepis Piotr Ciemnego

          Składniki:

          • buraki – 500 g
            • czekolada 70% – 200 g
              • masło – 100 g
                • ekstrakt waniliowy – 1 łyżeczka
                  • jajka – 3 szt.
                    • cukier – 200 g
                      • mrożone pędy świerka – 50 g
                        • mąka pszenna – 120 g
                          • kakao – 25 g
                            • cukier sosnowy – 2 łyżki

                              Przygotowanie:

                              1. Buraki obierz i ugotuj do miękkości w małej ilości wody. Zmiksuj je na gładką masę albo zmiel w maszynce do mięsa, przełóż na sito i odsącz nadmiar płynu. Rozgrzej piekarnik do 180°C.
                                1. Posiekaj czekoladę i masło w kostkę, przełóż do kielicha miksera. Dodaj również pulpę buraczaną oraz ekstrakt waniliowy. Miksuj do uzyskania gładkiej masy. Następnie jajka i cukier umieść w osobnej misce i ubijaj, aż zgęstnieją. Wrzuć ją do kielicha z masą czekoladowo-buraczaną. Powoli mieszaj, tak aby wtłoczyć jak najwięcej powietrza, dodaj posiekane na małe kawałki mrożone pędy świerka. Gdy masa będzie jednolita, powoli przesiej do niej mąkę z kakao.
                                  1. Delikatnie wymieszaj i przelej ciasto do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz w 180°C przez 25 minut. Gdy brownie będzie gotowe, posyp je cukrem pudrem zrobionym z igieł sosnowych.

                                    Co można przygotować z głogu? Jak zrobić cukier z kurdybanka? Zobacz cały materiał wideo i dowiedz się więcej. Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

                                    Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

                                    Zobacz też:

                                    Autor: Dominika Czerniszewska

                                    Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki / East News

                                    podziel się:

                                    Pozostałe wiadomości

                                    Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
                                    Materiał promocyjny

                                    Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana