Co na mieście może zjeść osoba z alergią pokarmową? Julia Kamińska postanowiła to sprawdzić

Co alergik może zjeść na mieście?
Czy alergik “zje na mieście”?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Osoby z alergią pokarmową muszą bardzo uważać i zwracać szczególną uwagą na to, co jedzą. Kontakt z nawet niewielką ilością alergenu może mieć dla nich bardzo przykre konsekwencje. Czy wybierając się do restauracji, mogą mieć pewność, że dostaną bezpieczny dla siebie posiłek? Odpowiedzi na to pytanie postanowiła poszukać Julia Kamińska.

Co alergik może zjeść na mieście?

Osoby z alergiami pokarmowymi są praktycznie wyłączone z miejskiego życia towarzyskiego. Restauracje zazwyczaj nie informują o wszystkich produktach, których użyto do przygotowania danej potrawy, a w przypadku chorego kontakt z nawet niewielką ilością alergenu może wywołać szereg bardzo nieprzyjemnych dolegliwości. - Ja również jestem alergiczką i kiedyś trafiłam na SOR ze względu na własną nieświadomość. Doskonale wiem, jak realne jest to zagrożenie - powiedziała Julia Kamińska.

Aby poznać skalę problemu oraz przygotowanie lokali i wiedzę kelnerów, aktorka postanowiła odwiedzić kilka warszawskich restauracji. Co z tego wyszło? W niektórych miejscach obsługa była w stanie wymienić, z czego zostały zrobione poszczególne dania. Do pewnego stopnia kelnerzy potrafili odpowiedzieć na pytanie, czy w potrawie znajdują się w potencjalnie uczulające produkty. Znacznie większym problemem okazało się otrzymanie wykazu alergenów. Taki spis Julia Kamińska otrzymała tylko w jednej z odwiedzonych przez siebie restauracji.

Warto dodać, że alergicy spore problemy mogą napotkać również w lodziarniach. Czy Julii Kamińskiej udało się znaleźć miejsce, w którym osoba z taką przypadłością kupi bezpieczne dla siebie lody? Dowiecie się tego z dalszej części materiału.

Co tak naprawę wiemy o alergiach pokarmowych?

Julia Kamińska ma szereg alergii, ale najsilniej uczulają ją orzechy brazylijskie. - Nie zbliżam się do tego, [...], zdarzyło mi się trafić na SOR po spożyciu dosłownie maluteńkiej ilości. Nie są to przyjemne sytuacje, tym bardziej że czasami nie wiemy, że jesteśmy na coś uczuleni, bo to się może zmienić w trakcie życia, tak było w moim przypadku i zdaję sobie sprawę, jakie to jest trudne, jakie to jest niebezpieczne - powiedziała w Dzień Dobry TVN Julia Kamińska.

Natasza Caban, podróżniczka, o tym, że jest uczulona na ananasa, dowiedziała się podczas samotnego rejsu dookoła świata. - Będąc na dziesięciometrowym jachcie, daleko od lądu, dokładanie za Panamą, bardzo dużo statków dookoła, dużo piratów. Byłam bardzo zajęta jachtem, miałam problemy z silnikiem. Nie miałam czasu zjeść normalnego posiłku i co zjadałam? Zjadłam pół świeżego ananasa. Zaczęła mi sztywnieć buzia, zaczęłam mieć dziwny metaliczny posmak w buzi i miałam świadomość, że się bardzo źle dzieje - opowiedziała.

Aby pomóc osobie, która doznała wstrząsu anafilaktycznego, trzeba podać adrenalinę. Jeśli poszkodowany nie ma przy sobie leku, należy jak najszybciej usunąć alergen. - Jeżeli kogoś uczuli pokarm, to może wypluć ten pokarm. Jeżeli to jest dziecko, trzeba mu wygarnąć z ust, usunąć alergen. Jeżeli uczula nas zwierzę to oddalić się od tego kota czy psa - tłumaczyła Agnieszka Panocka, adwokatka, współzałożycielka Fundacji Allergia.

Jeśli jednak alergik ma przy sobie adrenalinę, ale nie może sam jej sobie wstrzyknąć, my powinniśmy to zrobić. W jaki sposób? O czym pamiętać? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.

DD_20241021_Alergeny_REP
Alergie pokarmowe a świadomość społeczna
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości