Dlaczego wciąż jesteśmy senni?
Pierwsze tygodnie nowego roku to czas, kiedy mamy najwięcej planów i postanowień. Niestety rzeczywistość szybko weryfikuje nasze zamiary. Zamiast działać, nagle okazuje się, że jesteśmy przytłoczeni, wyczerpani i senni. Brakuje nam słońca, energii i temperatury, która pozwoliłaby na spacer bez trzech warstw ubrań, czapki, rękawiczek i grubego szalika. Jak zatem przetrwać ten czas, by nie zwariować? Co robić, by do wiosny nasze samopoczucie, a także sprawy zawodowe i prywatne nie ucierpiały?
Zdrowie
Stany podłamania i braku chęci na aktywne działanie zrzucamy zazwyczaj na "polską pogodę". Jak się jednak okazuje, nie ma ona znacznego wpływu na nasz stan.
- Warto zacząć od zakwestionowania całkowitej zależności naszego samopoczucia od pogody. Ze wszystkich czynników mających wpływ na zdrowie pogoda stanowi 20%. Nikt od zmian pogody nie zwariuje. Na szczęście. W dużej mierze to od nas zależy, jak się będziemy czuli w tym okresie - tłumaczy dr Mateusz Grzesiak.
Jak jednak dodał, że 70% Polaków jest wrażliwa na zmiany pogody - częściej to kobiety i starsi ludzie. Zmienna aura może powodować senność, osłabienie organizmu, niestabilność emocjonalną, ból głowy czy przejściowe kłopoty z oddychaniem. Zdaniem eksperta, najlepsze samopoczucie mamy wiosną, kiedy temperatura sięga od 18 do 21°C, na niebie widać słońce, a my więcej czasu spędzamy na zewnątrz.
Co ciekawe, w przypadku każdego spadku temperatury o 10 stopni C, o 7% rośnie ryzyko zawału serca. Wyższa temperatura sprzyja zaś bardziej emocjonalnym reakcjom, szczególnie agresji i przemocy.
- Wtedy jesteśmy łatwiejsi do sprowokowania – wskazuje rozmówca rozmówca dziendobry.tvn.pl.
Co robić, by przetrwać do wiosny?
Pewnie wiele osób zadaje sobie pytanie, co zrobić, by przetrwać najgorszy czas i do wiosny zachować względną aktywność. Co zrobić, by realizować plany i nie poddawać się mimo osłabienia? Oto porady psychologa:
- mieć wyznaczone cele i zorganizowany kalendarz,
- wiedzieć, co się będzie robiło w poszczególne dni w konkretnych godzinach,
- uprawiać systematycznie sport,
- spędzać jak najwięcej czasu z bliskimi,
- rozwijać się i uczyć, bo to stymuluje mózg,
- zdrowo się odżywiać,
- nie popadać w marazm ani apatię, podejmować normalne, zdrowe aktywności życiowe..
Warto też przebywać wśród ludzi, którzy wpływają na nas inspirująco, a także zająć się ciekawymi projektami, stanowiącymi motywujące wyzwanie. Pozytywne i proaktywne podejście do życia to - według dr Mateusza Grzesiaka - klucz do sukcesu.
A co ze zmianą miejsca i podróżami? Być może 2-tygodniowe wakacje poprawią nasze samopoczucie?
- Przyniesie to chwilową ulgę, ale nie rozwiąże problemu. W Polsce jest tylko 66 dni słonecznych w roku, więc trzeba by się przeprowadzić na stałe, by tak naprawdę zmienić otoczenie. Nie każdy to może zrobić, więc lepiej jest podejmować proaktywne działania mające na celu poprawę samopoczucia - podsumował.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Bartek Jędrzejak obala mity na temat depresji. "Patrzymy na ludzi chorych przez pryzmat Hannibala Lectera"
- "Długo wstydziłam się tego przed samą sobą". Maja Bohosiewicz otwarcie o zdrowiu psychicznym
- "Ta Kaczmarek chyba ma jakieś ADHD". Martyna z "Top Model" o drodze do właściwej diagnozy
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Justin Case/GettyImages