Co siódmy polski medyk miał myśli samobójcze. "Właściwie nie ma oddziału bez problemów z ciężką depresją"

Depresja u medyków
Źródło: Dzień Dobry TVN
Depresja u medyków – napisy
Depresja u medyków – napisy
Depresja u medyków
Depresja u medyków

W ciągu ostatnich 30 dni myśli samobójcze miał co siódmy medyk w Polsce. Takie niepokojące wyniki przynosi raport Fundacji Polki w Medycynie. O tym, ile ich kosztuje wykonywany zawód i jak wpływa na psychikę, pracownicy ochrony zdrowia opowiedzieli w reportażu Dzień Dobry TVN. - Kończąc studia, usłyszałem takie zdanie: "Każdy lekarz ma swój cmentarz, oby wasz był jak najmniejszy" - przytoczył dr n. med. Maciej Jędrzejko.

Zdrowie psychiczne polskich medyków. Alarmujące informacje

Fundacja Polki w Medycynie (PwM) przeprowadziła badanie, którego celem było określenie ogólnego stanu zdrowia psychicznego osób wykonujących zawody medyczne oraz studentów i studentek kierunków medycznych na terenie Polski. Okazało się, że:

  • 15,3 proc. z nich miało myśli samobójcze,
  • 46,7 proc. miało poczucie bezwartościowości,
  • 74,3 proc. w ciągu ostatnich 30 dni czuło się nieszczęśliwych.

- Wyniki tego badania są bardzo niepokojące. Co siódmy medyk w Polsce miał w ciągu ostatnich 30 dni myśli samobójcze, a takimi głównymi stresorami, które są wskazywane, to jest: za duża ilość pracy, brak równowagi pomiędzy pracą a czasem wolnym - przyznała Małgorzata Osmola, onkolożka i założycielka fundacji "Polki w Medycynie" w reportażu Dzień Dobry TVN.

- Jeśli ktoś pracuje 400 godzin w miesiącu przez kilka lat, to jak on ma dobrze funkcjonować? - zapytała retorycznie Anna Łotowska-Ćwiklewska, specjalistka anestezjologii i intensywnej terapii oraz leczenia bólu.

- Nosimy na sobie lęki pacjentów, nadzieję, odpowiedzialność za ich zdrowie i życie. Jesteśmy grupą społeczną, w której najwięcej jest rozwodów. W tej chwili ponad 70 proc. małżeństw lekarskich się rozpada. Właściwie nie ma oddziału, na którym bym nie pracował, a pracowałem na czterech, na którym ktoś nie miał albo problemów z ciężką depresją, albo nadużywaniem np. używek - zauważył dr n. med. Maciej Jędrzejko, ginekolog-położnik, UCK SUM Katowice. 

Depresja u medyków

Studentka szóstego roku kierunku lekarskiego na UM w Łodzi Michalina Bawor-Mostowa choruje na depresję. Od czterech lat się leczy.

- Miałam dwa ciężkie epizody depresyjne, z których wyszłam. Pierwsze objawy były na drugim roku studiów. Potrafiłam przespać cały dzień. Nie potrafiłam się skupić na zajęciach, na swojej pracy - wspominała bohaterka reportażu Dzień Dobry TVN.

Z kolei Anna Łotowska-Ćwiklewska już prawie 20 lat choruje na depresję. - Moi bliscy zareagowali, że ja bym w pewnym momencie po prostu popełniła samobójstwo. [...] Gdyby nie to, że zaopiekowałam się sama sobą, to nie mogłabym teraz pomagać innym - zaznaczyła medyczka.

Pielęgniarz Gilbert Kolbe z depresją zmagał się ok. 4 lat.

- Bardzo trudną prywatnie dla mnie sytuacją był moment, w którym rodzice dowiadują się, że ich dziecko nie przeżyje. Nigdy nie potrafiłem się do tego przyzwyczaić - podkreślił.

Medycy zgodnie przyznali, że najbardziej dramatyczną sytuacją w ich pracy jest, to kiedy pacjent umiera.

- Widzimy cierpienie pacjentów na co dzień. To, że pacjent słabnie, że zaczyna odchodzić. Wielu pacjentów nie udaje nam się uratować i ci pacjenci po prostu odchodzą. Wszystkich tych pacjentów pamiętam - zadeklarowała Małgorzata Osmola.

- Kończąc studia, usłyszałem takie zdanie: "Każdy lekarz ma swój cmentarz, oby wasz był jak najmniejszy". Ja też mam swój. Najtrudniejsze jest spotkanie z rodziną i powiedzenie, że nie mogłem już nic więcej zrobić - przyznał ze łzami w oczach dr n. med. Maciej Jędrzejko.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości