Mikołajkowe Morsowanie
Klub "Morsy Krosno" ma ok. 50 członków. - Plus osoby, które nie są jeszcze zapisane, ale chodzą cały czas - powiedziała należąca do grupy Katarzyna Szmyd.
Warto dodać, że członkowie klubu także w Mikołajki spotykają się na wspólne morsowanie. Prezes klubu wyznał, że robią to dla zdrowia. - Dla dobrego samopoczucia, ale głównie dla zdrowia - tłumaczył i dodał, że to coś więcej niż tylko morsowanie. - My się spotykamy przez cały rok, cały czas się spotykamy, jesteśmy jedną wielką rodziną - stwierdził.
Czy morsowanie pomaga wyjść z nałogu?
Morsowanie to znacznie więcej niż sposób na wzmocnienie organizmu czy okazja do spotkań towarzyskich. Dzięki niemu Bartosz Otto i Tomasz Ditkowski pokonali nałóg. - Zaczęło się bardzo niewinnie od marihuany, [...], później bardzo płynnie przeszedłem w alkohol, zaczynałem od małych ilości dostarczania tego etanolu do organizmu, po weekendy zakrapiane w alkohol, [...], na końcu pojawiły się ciężkie narkotyki, czyli kokaina i jej pochodne. Ten pierwszy rok na proszkach był fenomenalnym rokiem, bo sukcesy w pracy i lepsza komunikatywność, polepszenie stosunków międzyludzkich, ale drugi rok to jest totalny upadek człowieka - powiedział w Dzień Dobry TVN Bartosz Otto.
Tomasz Ditkowski był uzależniony od alkoholu. W nałogu tkwił ponad 20 lat. - Zaczęło się w szkole średniej i tak pomału, pomału się to wszystko rozwijało. Pierwsza praca, druga, trzecia. Tak naprawdę skończyło się to 10 lat temu, [...], mój alkoholizm doprowadził do tego, że wylądowałem na ulicy - wyznał.
Obaj panowie są bohaterami książki "Terapia Zimnem. Jak morsowanie uszczęśliwia twoje ciało i umysł" Valerjana Romanovskiego. - Ja propaguje świadome obcowanie i kontakt z zimnem. Świadomy to jest taki kontakt, gdy rozumiemy, jak to zimno działa na nas, [...], jak zaczynamy rozumieć, to my przestajemy się bać tego zimna. Od wielu lat zajmuję się analizą, jak zimno działa na nasze ciało i na naszą psychikę, i zobaczyłem pewną zależność. Spotykam osoby na swojej drodze, tak, jak Bartka, Tomasza, u których widzę, że ten bodziec zimna jest pomocny. Zacząłem się zastanawiać, dlaczego tak się dzieje. Okazuje się, że jak jesteśmy w lodowatej wodzie, to nasz umysł odbiera tę strefę, jako strefę zagrożenia, że za chwilę zginiemy. Dlatego mamy spokój w głowie, dlatego nas te myśli, które nam się kotłują w głowie, opuszczają. Dlatego zimno ma takie działanie terapeutyczne - tłumaczył Valerjan Romanovski.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Pan Tabletka i jego skuteczne sposoby na infekcje. "To uniwersalna, smaczna i zdrowa mikstura"
- Ceremonie dźwiękiem cieszą się coraz większą popularnością. Na czym polegają?
- Boli cię gardło? Żuj goździki. Oto skuteczne domowe sposoby na przeziębienie
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/East News