Na forach dyskusyjnych oraz facebookowych grupach dotyczących zdrowia i ziołolecznictwa internauci szukają odpowiedzi na pytania z zakresu medycyny. Proszą o diagnozy czy porady, ale też pytają o sposoby na złagodzenie bólu. Wystarczy, że ktoś napisze "u mnie się sprawdziło" lub "mnie to pomaga", by zachęcić do zakupu maści domowej roboty, mieszanki ziół na napar, którym trzeba się nacierać lub "skutecznego" syropu. Dlaczego zamiast udać się do specjalisty i zasięgnąć eksperckiej wiedzy lekarza wolimy posłuchać samozwańczego znachora? O tym rozmawialiśmy z psychoterapeutką Zuzanną Butryn.
Medyczne porady od internetowych "specjalistów"
"Co polecacie na hemoroidy?" - przeczytałam w poście na jednej z grup na Facebooku, w której jest ponad 100 tys. osób zainteresowanych "naturalnymi i ziołowymi sposobami leczenia". Pod pytaniem internauty pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy. Co zaskakujące, każdy z nich zawierał inną poradę będącą podobno remedium na hemoroidy.
- "Polecam pić 2-3 łyżki oleju lnianego przed posiłkiem. Terapia przyczynia się do niwelowania hemoroidów"
- "Sama robię czopki z aloesu"
- "Maść z kasztanowca"
- "Lewatywa z własnego moczu"
- "Pijawki"
- "Zewnętrznie nacierać się płynem do higieny intymnej z kory dębu"
Wśród wielu poleceń znalazłam tylko jeden komentarz, w którym ktoś rekomendował diagnozę u specjalisty.
Na innym forum dyskusyjnym na pytanie "Macie naturalny sposób na chrapanie?" znów posypały się rzekomo niezawodne sposoby, które sprawdziły się u autorów komentarzy.
- "Zawiesić na szyję ususzony korzeń chrzanu"
- "U mnie zadziałało jedzenie mniej słonych potraw i picie wody"
- "Kupić poduszkę specjalną, którą się wkłada do snu między kolana"
- "Pić syrop miętowy"
- "Schudnąć"
Lawina komentarzy pojawiła się przy prośbie odnoszącej się do zdrowia psychicznego: "Polećcie coś na stan depresyjny". W tym przypadku internauci puścili wodze fantazji.
- "Jeść więcej białka"
- "Szafran i dieta bez cukru"
- "Olej lniany i witamina D3"
- "Mnie się sprawdziła nalewka z dziurawca"
- "Oczyszczenie jelit ze złogów i pasożytów"
- "Wziąć się do roboty i kłaść się wcześniej spać"
- "Zmienić nastawienie"
- "Afirmacje i medytacja"
- "Każdy teraz ma depresję i stany lękowe. Trzeba przestać się użalać nad sobą"
Zaledwie garstka osób napisała, że na stany depresyjne najlepsza będzie wizyta u psychologa, psychiatry czy zapisanie się na terapię.
Medyczne porady z Internetu
Czy przeżywamy kryzys wiary w rzetelną wiedzę ekspertów, którzy mają kompetencje do udzielania medycznych porad pacjentom i odpowiednie wykształcenie zdobywane przez wiele lat? A może zraziliśmy się do lekarzy po jednej nietrafionej diagnozie? Dlaczego wolimy poprosić o pomoc i powierzyć swoje zdrowie anonimowym specom z Internetu, niż umówić się na wizytę w przychodni lub poradni? O tym opowiedziała psychoterapeutka Zuzanna Butryn.
- Szukanie informacji to naturalna rzecz. Można coś sprawdzić w Internecie, bo właśnie po to on jest. Powinno się jednak zachować granice zdrowego rozsądku i nie ufać ślepo wszystkiemu, co tam przeczytamy. Sprawdzajmy źródła wiedzy, gdzie to czytamy, kto to pisze. Uważam, że fora internetowe to jest jedno z gorszych miejsc do szukania wiedzy. Tam każdy pisze o czymś z własnej perspektywy, ale w kwestii zdrowia przecież zwykle nie ma uniwersalnych prawd i zasad. Coś, co działa u jednej osoby, niekoniecznie zadziała u drugiej. Myślę też, że często boimy się pójść do lekarza, więc wybieramy drogę na skróty i wolimy poszukać diagnozy na własną rękę w internetowej przeglądarce. Można zrobić wstępny research, ale później trzeba to skonsultować to lekarzem, specjalistą. Należy podkreślić, że diagnozę stawia lekarz, którego wiedza jest poparta wykształceniem, doświadczeniem, a nie specjalista z Facebooka - wskazała ekspertka.
Nie warto ślepo ufać deklaracjom "u mnie się sprawdziło" czy "mnie pomogło".
- To, że coś komuś pomogło, nie znaczy, że i nam pomoże. Musimy mieć tego świadomość. Nie znamy szczegółów, nie wiemy, jaka to była sytuacja. Każdy organizm jest inny, inne czynniki na niego oddziałują. Każdy z nas prowadzimy inny tryb życia. Nie można ufać temu w 100 procentach - podkreśliła psychoterapeutka.
Często pacjenci szukają porad i diagnoz w Internecie, ponieważ zrazili się do lekarzy po jednej nieprzyjemnej wizycie lub niewłaściwej diagnozie. Zuzanna Butryn poradziła, jak można zmienić swoje nastawienie.
- To jest tak, jak w każdym obszarze życia, czyli musimy znaleźć odpowiednią osobę, która będzie odpowiadać. Nie mamy gwarancji, że pierwszy lekarz będzie tym najlepszym. Trzeba wyjść z takiego założenia, że jesteśmy tylko ludźmi i każdy ma prawo do pomyłki. Ktoś może mieć gorszy dzień w pracy. Metodą prób i błędów warto szukać kogoś, kto spełni nasze oczekiwania. Temu procesowi przyświeca przecież jeden bardzo ważny cel, czyli zdrowie. Nie warto działać na swoją szkodę, nie leczyć się i poddać w szukaniu pomocy tylko dlatego, że jeden lekarz był nieodpowiedni. Naszym zdrowiem powinien się opiekować ekspert, a nie znachor czy internetowy specjalista bez wykształcenia - podsumowała rozmówczyni dziendobry.tvn.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Przerażające objawy paraliżu sennego. Co to za przypadłość?
- Jest uzależniona od jedzenia pudru dla niemowląt. Kobiety w ciąży są szczególnie narażone na tę chorobę
- GIF przyjrzy się sprzedaży leków przez internet. W jaki sposób?
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Moment RF