Rekordowy dawca krwi
Andrzej Lis przez 50 lat oddał 102 litry krwi, co czyni go światowym rekordzistą wpisanym do Księgi Rekordów Guinnessa. Chociaż sam kończy swoją misję, to w rodzinie spotkał godnego następcę.
- Zrobił mi wielką przyjemność i niespodziankę, że zadzwonił do mnie i mówi: "dziadziu, jak ty oddajesz ostatni raz, to może ja oddałbym pierwszy raz" - powiedział Andrzej List.
- Było tak, że tę krew po 18. roku życia chciałem oddać tak czy siak, ale tak się złożyło, że moje urodziny wypadły trochę ponad tydzień temu. Rozmawialiśmy z dziadkiem o tym, że będzie to pierwsze oddanie i dziadek wtedy skojarzył, że to podobny termin, kiedy on będzie oddawał ostatni raz. Tak narodził się pomysł, żeby dziadek oddał ostatni raz, a ja pierwszy - dodał Nikodem Olchawa, wnuk Andrzeja Lisa.
Niezwykła pasja na całe życie
Andrzej Lis w swoim życiu oddał krew aż 226 razy. Jak sam przyznał, jeżeli udało się komuś uratować zdrowie i życie, to warto było się angażować przez te wszystkie lata.
- Jeżeli już się decyduję, że chcę oddać krew, to nie ma czegoś takiego, że leje, zimno, ciepło. Przychodzi termin, trzeba wziąć książeczkę i oddać krew. Nigdy nie przeżywałem takich emocji podczas oddania krwi jak dzisiaj. Kończy się jakiś etap. Nie ukrywam, że polała się łezka - podsumował.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Ratują innym ludziom życie. Dlaczego warto oddawać krew?
- Kiedy obfita miesiączka to problem? Ekspertka tłumaczy, w jakich sytuacjach warto odwiedzić ginekologa
- Co sprawia, że jesteśmy atrakcyjni dla komarów? Badacze doszli do ciekawych wniosków
Autor: Agnieszka Mrozińska
Reporter: Izabela Kaczyńska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN