Zjada ściany, piloty od telewizora, meble i buty. U dwulatki zdiagnozowano rzadkie schorzenie

Dziecko wkładające do ust zabawki.
Dwulatka zjada ściany, piloty od telewizora i swoje buty
Źródło: quintanilla/Getty Images/Facebook
Dwuletnia Dolly od kilku miesięcy czeka na wizytę u psychologa dziecięcego. Pediatrzy zdiagnozowali u niej rzadkie schorzenie określane mianem łaknienia spaczonego. Dziewczynka zjada wszystko, co znajdzie w domu, między innymi meble, ściany, kartonowe pudła, a nawet własne buty. - Cały czas muszę ją obserwować - przyznaje matka dziecka.

Choroba Pica - jak objawia się to rzadkie schorzenie?

Rodzice Dolly nie mają pieniędzy na prywatną opiekę zdrowotną. Ich córka od blisko roku figuruje na liście osób oczekujących na refundowane spotkanie z psychologiem dziecięcym. Problem polega na tym, że pediatrzy zdiagnozowali u dwulatki chorobę Pica, nazywaną też łaknieniem spaczonym. Dziewczynka nie potrafi powstrzymać się od spożywania rozmaitych przedmiotów. U podstaw rzadkiego schorzenia leżą zaburzenia funkcjonowania mózgu, wywołane wczesnym umieraniem neuronów.

Chore dzieci

Źródło: Dzień Dobry TVN
Operacja serca w łonie matki
Operacja serca w łonie matki
Badanie USG u dzieci
Badanie USG u dzieci
Dzięki polskim lekarzom zrobił swój pierwszy krok
Dzięki polskim lekarzom zrobił swój pierwszy krok
Polski lekarz od lat pomaga w Rwandzie
Polski lekarz od lat pomaga w Rwandzie
Omikron u dzieci
Omikron u dzieci
Uwaga! TVN: "Choroba pojawiła się z dnia na dzień". WOŚP gra na rzecz okulistyki dziecięcej
Uwaga! TVN: "Choroba pojawiła się z dnia na dzień". WOŚP gra na rzecz okulistyki dziecięcej
Siła dobrych ludzi
Siła dobrych ludzi
Protonoterpia w leczeniu dzieci w Polsce
Protonoterpia w leczeniu dzieci w Polsce

- Ona je prawie wszystko. Ściany, swoje buty, kartonowe pudła, piloty od telewizora - lista jest długa i szalona - wyjaśnia mama dwulatki, Jordanna Tait.

Opieka nad dzieckiem cierpiącym na łaknienie spaczone

Pierwsze objawy choroby dały o sobie znać, gdy Dolly skończyła 12 miesięcy. Wtedy to Jordanna Tait znalazła w domu kawałki pogryzionych kartonów i resztki zjedzonych książek. Kobieta zrezygnowała z posady menedżera ds. sprzedaży, by móc zapewnić dziecku odpowiednią opiekę.

- Jestem po prostu wyczerpana. Nie jestem już Jordanną, jestem tylko mamą. Kocham ją, jest niesamowita, ale nie mam wsparcia. To takie przerażające, że muszę ją cały czas obserwować. Musieliśmy pozbyć się wszystkiego. Nie wiem, co będzie dalej - przyznaje 25-latka.

W tym miejscu warto podkreślić, że u dziecka stwierdzono nie tylko chorobę Pica, ale także zaburzenia ze spektrum autyzmu. Rodzice starają się zgromadzić środki na leczenie i każdego dnia zastanawiają się nad przyszłością swojej pociechy.

- Naprawdę nie wiem, co robić. Po prostu nie ma żadnej pomocy - podsumowuje Jordanna Tait.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Magdalena Brzezińska

Źródło: mirror.co.uk, thetelegraphandargus.co.uk

Źródło zdjęcia głównego: quintanilla/Getty Images/Facebook

podziel się:

Pozostałe wiadomości