Oczekiwanie na narodziny dziecka to czas, w którym kobieta powinna mieć oparcie w swoim partnerze. Niestety nie brakuje mężczyzn, którzy nie potrafią sprostać temu wyzwaniu. Przekonała się o tym użytkowniczka TikToka, która z powodu zagrożonej ciąży trafiła do szpitala. Przyszła mama leżała na oddziale ginekologiczno-położniczym, a w tym samym czasie jej mąż romansował z jej własną matką. Sprawa miała swój finał w sądzie.
Trafiła do szpitala z zagrożoną ciążą. Mąż zdradził ją z jej własną matką
Leandra Zimmerman to TikTokerka, która postanowiła podzielić się ze swoimi obserwatorami bardzo osobistą historią. W serii filmików opowiedziała o krzywdzie, jakiej doświadczyła ze strony bliskich osób. Jej słowa poruszyły tysiące internautów.
Mąż zdradzał Leandrę z jej własną matką, czyli swoją teściową. Jakby tego było mało, romans zawiązał się krótko po tym, jak użytkowniczka TikToka trafiła do szpitala z zagrożoną ciążą. Kochankowie szybko zaczęli snuć plany o wspólnej przyszłości. Nie przejmowali się stanem zdrowia kobiety, ani tym, że na świecie ma pojawić się jej trzecie dziecko. Podjęli nawet decyzję o odebraniu młodej mamie pociech.
Matka odbiła jej męża. Musiała walczyć o prawa do opieki nad dziećmi
Mąż odebrał Leandrze dzieci i zablokował jej dostęp do kont bankowych. Zrobił to za namową kochanki, a zarazem matki TikTokerki. Sprawa trafiła do sądu. Młoda mama odzyskała pociechy po trwającej blisko cztery lata batalii.
- Opracowali plan wspólnego życia, wspólnego mieszkania, zabrania dzieci, złożenia wniosku o opiekę i wykorzystania mojego zdrowia psychicznego jako powodu - wyjaśniła Leandra w jednym z filmików.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
Źródło: kobieta.gazeta.pl, tiktok.com
Źródło zdjęcia głównego: Prostock-Studio/Getty Images/TikTok