Randki online a sztuczna inteligencja. Jak rozpoznać oszustwo?

Randki - zagrożenia
Randki w czasach AI - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN
W dobie upowszechnienia chatbotów bazujących na sztucznej inteligencji i zaawansowanych aplikacji randkowych coraz trudniej już zaufać temu, co widzimy na ekranie. Czy algorytmy pomagają nam znaleźć "drugą połówkę", czy raczej komplikują budowanie prawdziwych więzi? Nasi goście, dziennikarz Marcin Sawicki, psycholożka i seksuolożka Maja Kumor oraz Marika Latanowicz, która na własnej skórze doświadczyła, jak łatwo można zostać oszukanym w aplikacji randkowej, opowiedzieli o swoich doświadczeniach.

Jak rozpoznać fałszywy profil na portalu randkowym?

Coraz więcej osób szuka miłości w aplikacjach randkowych, ale to, co miało być romantyczne, coraz częściej okazuje się niebezpieczne. Sztuczna inteligencja zmienia nie tylko zdjęcia, ale też osobowości. Gdzie kończy się niewinna kreacja, a zaczyna poważne oszustwo? Rosnąca popularność aplikacji randkowych to także coraz większe pole do działania właśnie dla cyfrowych oszustów.

– Ostatnio właśnie miałam taką sytuację dosyć nieprzyjemną, bo na jednym z portali randkowych poznałam mężczyznę, który nie miał zweryfikowanego konta. Stwierdziłam, dam szansę, poznajmy się, zrobię weryfikację na własną rękę. Po krótkiej rozmowie ten mężczyzna zaproponował przejście na Instagrama, co mnie ucieszyło. Jednak zdjęcia były bardzo "instagramowe", a obserwatorzy fałszywi. Zaproponowałam, żeby podał Facebooka. Odpowiedział, że nie jest fejkiem, ale odmówił. Zapytałam: skoro nie jesteś fejkiem, dlaczego masz wykupionych obserwujących? W tym momencie zostałam zablokowana. Profil przestał istnieć - mówiła Marika Latanowicz, która nie dała się oszukać przez aplikację randkową.

AI tworzy idealnych partnerów – i fałszywe nadzieje

Sztuczna inteligencja nie tylko upiększa zdjęcia – pomaga również tworzyć "idealne" wersje nas samych. Dziennikarz Marcin Sawicki przeprowadził eksperyment na sobie.

– Wziąłem swoje różne brzydkie selfie z telefonu. Sztuczna inteligencja zamieniła je w przepiękne obrazy. A to dyrektor jakiejś ważnej firmy, a to ja w Paryżu, ale nie pamiętam, żebym tam był. Te zdjęcia to nie zdjęcia, to obrazy – powstały z typowych selfie. Przeciętny użytkownik nie odróżni ich od rzeczywistości. Sztuczna inteligencja potrafi też pisać za nas – 30–40% ludzi, zwłaszcza mężczyzn, używa czatów do koloryzowania opisów. Zapytałem czata, jak napisać, że jestem leniwy. Odpowiedział: "napisz, że jesteś spontanicznym domatorem, który ceni sobie luz" - mówił reporter Dzień Dobry TVN.

Randkowanie a zagrożenia

W rozmowie poświęconej zagrożeniom i wyzwaniom internetowego randkowania, głos psycholożki i seksuolożki Mai Kumor wniósł ważną perspektywę dotyczącą emocjonalnych i psychologicznych aspektów tego zjawiska.

- Myślę sobie, że w ogóle bardzo ciężko nam jest się komunikować – bez względu na to, czy jest to na żywo, czy pisemnie – i oczywiście weryfikacją jest spotkanie się potem na żywo albo nawet na kamerce, porozmawianie, i wtedy może być duży zawód. To dużo mówi o tych młodych ludziach i w ogóle o użytkownikach, że to nasze poczucie własnej wartości (...) no troszkę kuleje jednak - powiedziała.

- To może być też kwestia tego, że chcemy być super ciekawi i atrakcyjni, ale pod tym wszystkim jest może lęk – może boimy się, że ktoś nas nie zaakceptuje, a jak nie zaakceptuje czegoś, co stworzyła sztuczna inteligencja, to trochę ściągamy z siebie odpowiedzialność. Im wyższe oczekiwania, tym większe potem rozczarowanie. Pomiędzy tym bardzo mi zależy, a nie do końca chcę pokazać, kim jestem – ciężko dziś lekko randkować - dodała.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości