Zakochałem się w szczupłej i atrakcyjnej kobiecie. Wyszłam za zadbanego przystojniaka
Fizyczna atrakcyjność w początkowej fazie związku ma ogromne znaczenie dla obu stron, choć kobiety wydają się być w tym temacie nieco bardziej pobłażliwe. Panowie stereotypowo są wzrokowcami i wedle obiegowej opinii zakochują się w tym, co widzą. Czy dlatego niektórym z nich tak trudno jest zaakceptować zmieniające się ciało kobiety po ciąży, czy też na skutek choroby?
Jak walczyć z otyłością?
"Nie mogę już patrzeć na nią i jej obżarstwo. Odpycha mnie..." - piszą na forach nieszczęśliwi mężowie. "A nie pomyślałeś może, że ona przestała o siebie dbać dlatego, że ma cię dosyć i chcę żebyś sobie poszedł, bo jesteś brzydki?" - ripostują kobiety.
"Przed ślubem i ciążą żona ważyła 50 kg, aktualnie waży 95 kg przy wzroście 168 cm... nie mam pojęcia jak zmotywować ją do tego, aby zadbała o siebie. Ona nie widzi problemu i nie ma zamiaru z tym nic zrobić. Nie mogę już patrzeć na nią i jej obżarstwo. Odpycha mnie, seksu nie uprawiamy. Zawsze podobały mi się szczupłe, zadbane kobiety. I z taką się ożeniłem, taką pokochałem" - pyta jeden z internautów na popularnym forum.
Panie również wyrażają swoje rozczarowanie, kiedy partner po latach wspólnego związku zamienia się z atrakcyjnego, zadbanego i pachnącego mężczyzny w Alla Bandy z jedynie wyraźnie zaznaczonym mięśniem piwnym.
"Bardzo go kocham, ale tak strasznie przytył. Jego mięsień piwny urósł do niewyobrażalnych rozmiarów. Nie widzi już, co ma pod nim. Co robicie w takiej sytuacji? Panowie zastanawiają się, czy nie opuścić żon, które przytyły, a co powinny robić panie w takiej sytuacji?" - pyta rozżalona kobieta na forum.
Jak reagować, kiedy zamiast pożądania rodzi się niechęć?
W sytuacji, kiedy widzimy, że partner lub partnerka ewidentnie stracili kontrolę nad swoją wagą i zagraża to nie tylko intymności w związku, ale i ich zdrowiu, warto o tym porozmawiać, okazując troskę i daleko posuniętą delikatność. Wyrazić swój niepokój i zaproponować wspólne przejście na dietę lub wdrożenie aktywności sportowych. Czasem jednak nawet przy najlepszych zamiarach, reakcja żony, czy męża może zniechęcić. Może dojść do histerycznego płaczu, wyrzutów: "już mnie nie kochasz", "pewnie już znalazłeś sobie kochankę/a" lub ucieczki od tematu, bagatelizowania i kontynowania złych nawyków. Czy mamy prawo wymagać od partnera/ki, żeby zaczęli o siebie dbać? O opinię poprosiliśmy Zuzannę Butryn psycholożkę:
"Myślę, że słowo wymagania w tym przypadku może mieć negatywny wydźwięk, zaczynając spotykać się z kimś, możemy już od samych początków relacji zauważać, czy jest to osoba, która dba o swój wygląd czy też nie przykłada do tego wagi. Natomiast jeżeli nasz partner/ka zaczyna zaniedbywać swój wygląd już w trakcie trwania relacji, bardziej przyglądnęłabym się przyczynie takiego postępowania. Mówimy tu o postawie - 'staram się zrozumieć, zamiast oceniać'. Być może jest przeciążona obowiązkami i w ferworze pracy nie znajduje dla siebie czasu, może doświadcza obniżenia nastroju i dlatego 'zajada stres'. Możemy wytłumaczyć bliskiej osobie, dlaczego zależy nam na tym, aby zadbała o swoje zdrowie - wdrażając zdrową dietę, aktywność (ze względów profilaktyki chorób), ale zawsze w sposób delikatny i biorąc pod uwagę emocje osoby, z którą rozmawiamy. Uważam też, że w życiu każdego człowieka są momenty, kiedy ten wygląd może się zmieniać i wchodząc w związek, należy mieć tego świadomość. Nie zawsze będziemy wyglądać tak, jak w momencie, kiedy wchodziliśmy w relacje. Kobiety zachodzą w ciąże, ich ciało się zmienia i to jest naturalne. Absurdem wydaje mi się założenie, że nasz partner/ka będzie zawsze wyglądać tak samo" - wyjaśnia psycholożka.
"Jeśli nadwaga jednej ze stron budzi w nas negatywne emocje, obniża pożądanie - wspólnie zadbajmy o ten obszar. Wyjdźmy razem na spacer, siłownię, basen. Odradzałabym komunikaty w stylu: 'musisz schudnąć', w końcu nasza fizyczność to tylko jeden z aspektów, dla którego pozostajemy w relacji" - mówi ekspertka.
Jeśli naprawdę wam zależy, żeby przez kolejne lata cieszyć się wzajemnym pożądaniem i radością ze związku z najbliższą wam osobą, weźcie sprawy w swoje ręce. Zaproponujcie żonie lub mężowi wspólny wypad w góry, przejażdżkę rowerową, zachwalajcie nowy sprzęt na siłowni, podkreślajcie, że to mit, że na sali do ćwiczeń prężą się tylko zgrabne panie i muskularni panowie.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Hashimoto i gluten. Zobacz, których produktów przy tej chorobie unikać
- Spotkała się z okrutnym hejtem: "Nawet lekarze ulegają fatfobii, to jest bardzo bolesne"
- Otyłość ukryta to podstępny przeciwnik. "Ktoś jest cienki zewnętrznie i otyły wewnętrznie"
Autor: Patrycja Sibilska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images