Wrzucasz często do sieci zdjęcia z partnerem? To wiele mówi o waszym związku

Para robiąca sobie zdjęcie
Wrzucasz często do sieci zdjęcia z partnerem? To wiele mówi o waszym związku
Źródło: Oliver Rossi/GettyImages
Media społecznościowe pełne są zdjęć szczęśliwych, zakochanych po uszy par. Czy wiesz, że te fotografie mogą wiele powiedzieć o związku i jego kondycji? Naukowcy z jednego z amerykańskich uniwersytetów postanowili przyjrzeć się bliżej tej kwestii. Ich wnioski mogą szokować.

Publikowanie zdjęć z drugą połówką a siła relacji

Kilka lat temu seksuolożka Nikki Goldstein wysnuła tezę, że osoby publikujące wiele zdjęć ze swoim partnerem/partnerką w social mediach tak naprawdę mają problemy w relacji. Zainspirowała tym samym badania, które przeprowadzili naukowcy z amerykańskiego Northwestern University. W eksperymencie wzięło udział 108 par, które na Facebooku miały status "w związku". Były to zarówno osoby żyjące w niesformalizowanych relacjach, jak i małżeństwa. Wśród par znalazło się też kilka otwartych związków.

Każda osoba przez dwa tygodnie prowadziła dziennik, w którym zapisywała, jak bezpiecznie czuła się w swoim związku, a także w jaki sposób wchodziła tego dnia w interakcję z mediami społecznościowymi (konkretnie Facebookiem). Później specjalnie przeszkoleni programiści przeanalizowali ich profile, biorąc pod uwagę, ile czasu spędzali w sieci społecznościowej i ile postów na temat pary udostępnił każdy z partnerów. Odkryli w ten sposób coś bardzo ciekawego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miłość i związki

DD_20240214_Dzieci_rep_REP_napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Kiedy kochamy zbyt mocno
Kiedy kochamy zbyt mocno
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość rośnie wokół nas
Miłość rośnie wokół nas
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Miłość, która nie zna granic
Miłość, która nie zna granic
Miłość do siebie i muzyki
Miłość do siebie i muzyki
Dom pełen miłości
Dom pełen miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Miłość z „Hotelu Paradise”
Miłość z „Hotelu Paradise”
 Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów

Okazało się, że w dni, gdy jeden z partnerów czuł się niepewnie w związku, udostępniał więcej statusów, zdjęć lub postów ze swoją drugą połówką. Można więc wysnuć wniosek, że social media są tak naprawdę kiepskim prognostykiem tego, jak faktycznie czują się pary i jak silna jest ich relacja.

Wyniki badań podzieliły internautów

Do badań przeprowadzonych przez naukowców z Northwestern University nawiązał niedawno profil bezużyteczna.pl na Instagramie. Opublikowane przez autora postu informacje wywołały szeroką dyskusję wśród obserwujących.

- Seskuolożka Nikki Goldstein twierdzi, że osoby, które często publikują zdjęcia mające świadczyć o wielkim uczuciu i udanym związku, robią to po to, by zebrać pochlebne komentarze i lajki. A te mają utwierdzić je w przekonaniu, że z ich związkiem nie jest wcale tak źle, jak się im wydaje - czytamy w poście. - Eksperyment wykazał, że osoby, które nie czuły się pewnie w związku, wykazywały tendencję do częstszego dzielenia się z innymi radosnymi zdjęciami z partnerem. Mówiąc wprost - badania wykazały, że pary, które chwalą się swoim związkiem w social mediach, nie są ze sobą szczęśliwe - dodaje autor postu.

Komentujący go internauci podzielili się na dwa obozy. Jedni przyznali rację badaczom, pisząc między innymi, że "nie potrzeba badań, żeby to wiedzieć. Im mniej ludzie wiedzą o twoim życiu, tym lepiej się ono układa"; "Szczęście lubi ciszę"; Bo prawdziwa miłość nie jest na pokaz" czy "Prywatność w tych czasach jest na wagę złota".

Byli też jednak tacy, którzy mieli przeciwne zdanie i nie uwierzyli w wyniki przytoczonych badań.

- Powiedziałabym, że raczej odwrotnie. Nie publikuje ten, kto nie ma nic do pokazania. Dziwne jest dla mnie bycie w szczęśliwym związku i wstawianie na fb tylko swoich zdjęć - stwierdziła jedna z użytkowniczek sieci.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości