Bolesne rozstania. Czy można nauczyć się bycia samemu? "To proces, który wymaga czasu i cierpliwości"

GettyImages-1414798527
Źródło: Dzień Dobry TVN
Do czego prowadzi samotność?
Do czego prowadzi samotność?
Czy kary w związku mają sens?
Czy kary w związku mają sens?
Nie ma miłości bez zazdrości?
Kłótnie w związku
Kłótnie w związku
Czy warto być w nieszczęśliwej relacji tylko dlatego, by nie być samemu? Odpowiedź jest chyba jasna. Jak się jednak okazuje, w rzeczywistości decyzja ta wcale nie jest tak prosta. Dlaczego w nieskończoność odkładamy rozstanie, dlaczego tak trudno pogodzić nam się z myślą, że przez pewien czas będziemy skazani tylko na siebie i dlaczego chwile po rozstaniu angażujemy się w nowe związki? Te zagwozdki wyjaśniła nam psycholog i psychoterapeutka Jessica Kmieć.

Bycie samemu – czy tego można się nauczyć?

Sporo osób po rozstaniach skarży się na uczucie samotności, odrzucenie i lęk. Powroty do pustego domu zaczynają być coraz bardziej przytłaczające, a brak osoby, która wysłucha naszych problemów czy poda kubek ciepłej herbaty, gdy my nie mamy siły podnieść się z kanapy, daje się we znaki. Z powodu tych samych obaw wiele osób w ogóle nie podejmuje działań, tkwiąc latami w toksycznych i wyniszczających związkach. Bo jak to? Ja teraz mam być sam/sama? Owszem. Zdaniem specjalistów to najlepsze, co możemy zrobić dla samych siebie.

Uczucie samotności zawsze będzie się pojawiać, szczególnie gdy związek trwał dłużej niż kilka miesięcy, a partnerzy, narzeczeństwa czy małżeństwa zdążyły już ze sobą zamieszkać. Jednak nie jest powiedziane, że bycie samemu jest złe. Ba, niesie ze sobą wiele korzyści. Kluczowe jest jednak to, by nauczyć się przebywania z samym sobą i czerpać z tego satysfakcje. Czy to możliwe?

- Można nauczyć się bycia samemu. Jest to ważny aspekt życia i może przynosić wiele korzyści, takich jak rozwijanie własnych pasji, umiejętność samodzielnego podejmowania decyzji, zdobywanie samoświadomości i akceptacji siebie. Można taką przygodę rozpocząć od akceptacji samego siebie takimi, jakimi jesteśmy. Przyjąć swoje wady i zalety i jednocześnie pracować nad ważnymi dla nas kwestiami. Nauczmy się jakie są nasze potrzeby emocjonalne, intelektualne oraz fizyczne, a następnie sięgajmy po aktywności i działania, które pomogą nam je zrealizować. Postarajmy się odkrywać i rozwijać pasje i zainteresowania. To może być czytanie, prace manualne, uprawianie sportu czy cokolwiek innego, co sprawia, że odczuwamy spokój, radość, satysfakcję - powiedziała psycholog.

Co ważne, samotność nie jest jednoznaczna z izolacją. Bycie samemu nie polega bowiem na odseparowaniu się od innych ludzi. Wciąż możemy pielęgnować relacje z przyjaciółmi i rodziną. Nauka bycia samemu to proces, który wymaga czasu i cierpliwości. Nie zawsze będzie to łatwe, ale z upływem czasu możemy czerpać z tego korzyści.

Wchodzenie w nowe relacje zaraz po zakończeniu poprzedniej  

Nieumiejętności przebywania z samym sobą wiąże się najczęściej z powtarzalnymi schematami. Albo latami tkwimy w związkach bez przyszłości, albo po rozstaniu z prędkością światła próbujemy znaleźć zastępstwo. Bez większego zastanowienia zaczynamy chodzić na randki, odpadamy aplikacje randkowe i angażujemy się w nowy związek. Ponadto nie zwracamy uwagi na czerwone lampki. Tym samym ponownie zaczynamy budować znajomość na niestabilnych fundamentach. A jak wiemy, historia lubi zataczać koło.  

- Po rozstaniu warto dać sobie czas na "wyciszenie" i odnaleźć na nowo równowagę, zanim wejdziemy w nową relację. Zakończenie pewnego etapu może być emocjonalnie trudnym doświadczeniem, które wpływa na nasze samopoczucie, a nawet poczucie własnej wartości. Skupienie się na sobie, swoich emocjach i procesie wydobrzenia jest kluczowe, zanim rozpoczniemy nowy związek. Rozstanie może wiązać się z pojawieniem się takich emocji jak smutek, złość, strach czy dezorientacja. Ważne jest, aby dać sobie czas na wyrażenie i przeżycie tych emocji, zrozumienie, co się wydarzyło i zaakceptowanie tego co jest tu i teraz - powiedziała psycholog.

Jak przyznała specjalistka, okres po rozstaniu może być także czasem na to, aby lepiej zrozumieć siebie, swoje potrzeby, wartości i cele. To odpowiedni moment na refleksję nad tym, czego naprawdę oczekujemy od przyszłego związku. Decydując się na nową relację zaraz po rozstaniu lub w okresie kiedy nie jesteśmy jeszcze na nią gotowi emocjonalnie, wystawiamy się na pewne ryzyko. Prawdopodobnie z powodu lęku przed samotnością lub pragnienia ucieczki od trudnych emocji związanych z rozstaniem zaangażuje się w relację, która nie spełnia naszych prawdziwych potrzeb i oczekiwań.

Skąd te obawy przed samotnością i jak je wyciszyć?

Zdaniem psycholog, obawy związane z byciem samemu w dużej mierze zależą od indywidualnych doświadczeń, osobowości i kontekstu życiowego. Wiele osób obawia się, że nie będą mieć wystarczająco dużo bliskich osób wokół siebie. Czasami pojawia się także lęk przed odrzuceniem.

- Społeczne oczekiwania i presja mogą sprawić, że ludzie czują się nieswojo, kiedy nie są w związku, co może prowadzić do obawy o to, co inni ludzie myślą. Są także osoby, które mają poczucie, że bez związku nie są w pełni wartościowe. Może pojawić się także obawa o to, że w relacji nie będą akceptowani takimi, jakimi są. Takie obawy są naturalne i często pojawiają się w pewnych okresach życia. Ważne jest, aby zwracać uwagę na swoje emocje i nad nimi pracować. Czasami warto także poszukać wsparcia psychologicznego, aby wypracować zdrowszy sposób myślenia i działania - dodała ekspertka.

Co robić w sytuacji, gdy ten lęk już się pojawi? Gdy nie potrafimy poradzić sobie ze świadomością, że z dnia na dzień zostaniemy sami?

- Opanowanie lęków związanych z byciem samemu może wymagać czasu, autorefleksji oraz skupienia na swoim stanie emocjonalnym. Dobrze byłoby przyjrzeć się swoim przekonaniom na temat bycia samemu. W takiej sytuacji można popracować nad zmianą negatywnych przekonań na bardziej konstruktywne. Będąc samemu można wykorzystać ten czas na rozwijanie umiejętności, pasji i zainteresowań. To z kolei wpłynie korzystnie na budowanie pewności siebie i poczucia wartości. Warto także pracować nad akceptacją i budowaniem pozytywnego obrazu siebie, skoncentrować się na swoich mocnych stronach i osiągnięciach oraz podchodzić do siebie z empatią i cierpliwością - podsumowała psycholog Jessica Kmieć.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości