Wataha na tropie pedofilów. "W ciągu piętnastu minut miałem pięciu panów, którzy już złożyli propozycje"

Wataha na tropie pedofilów
Źródło: Dzień Dobry TVN
Stowarzyszenie "Wataha" to grupa ludzi, która w trakcie swojego wolnego czasu wyszukuje w Internecie pedofilów. Ich motto brzmi: "Złapiemy każdego, kto odważy się skrzywdzić dziecko". Jakie niebezpieczeństwa czekają na najmłodszych w sieci i na czym polega działalność Watahy w programie Dzień Dobry TVN opowiedzieli jej członkowie.

Wataha na tropie pedofilów

Łukasz Kwiatkowski założył Stowarzyszenie "Wataha" po tym, jak sprawdził, jakie niebezpieczeństwa czekają na dzieci w sieci. - Stworzyłem profil dziecka, który nosił imię Ania, 13 lat. Udawany, pod tym szyldem ja pisałem. W ciągu piętnastu minut miałem pięciu panów, którzy już złożyli propozycje niestosowne i nie przeszkadzał im wiek dziecka - powiedział Kwiatkowski.

Pedofile działają na forach, różnych portalach, do których małoletni mają bardzo łatwy dostęp. - Te osoby pierwsze zaczepiają dzieci i próbują wzbudzić zaufanie w tych osobach poniżej 15 roku życia - tłumaczył prezes stowarzyszenia.

Joanna Stelmach jest członkinią "Watahy" i pełni w niej rolę funkcję wabika. W jakich miejscach działają? - To nie jest tak, że jest jeden portal przy którym się wszystko skupia. Również gry, które są mocno promowane w Internecie, te gry też mają swoje fora i na tych forach również pojawiają się osoby, które podszywają się pod dzieci aby zwabić małoletnich - podkreślił Kwiatkowski.

Na czym polegają działania "Watahy"?

Joanna Stelmach przyznała, że to, co w trakcie swoich działań zobaczyła i przeczytała przeraziło ją i zniesmaczyło. - Co dopiero pomyśleć, jeśli ma to czytać dziecko - powiedziała. Kobieta dostaje zdjęcia i filmiki, które obrazują wyobrażenia pedofila dotyczące tego, co ma wydarzyć się na spotkania z dzieckiem.

Co musi się wydarzyć, żeby sprawą zainteresowała się policja? - Jeżeli taka chęć spotkania z nieletnim wypływa od niego taka propozycja. Wtedy wabik tworzy raport dla mnie, jako dla osoby będącej w zarządzie stowarzyszenia i zarząd podejmuje decyzje na podstawie raportu i podanych propozycji przez wabika, czy temat będzie ciągnięty dalej do spotkania, czy będzie zgłoszony na policję - powiedział Kwiatkowski. W trakcie działalności stowarzyszenia 16 osób zostało skazanych prawomocnym wyrokiem, ale może być ich więcej, bo nie wszystkie są ujawniane na ich prośbę przez prokuraturę, czy przez sąd.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Daria Pacańska

Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości