Uczestniczka, która otrzymała pytanie o Maastricht
Pytanie, jakie przed grą o milion pojawiło się do wszystkich uczestników, brzmiało:
Ułóż poniższe w kolejności: rodzaj sztuki współczesnej, kłopot, sposób walki, specjalny samochód.
A: ambaras
B: ambalaż
C: ambulans
D: abordaż
Jako pierwsza na pytanie odpowiedziała Natalia Mrozik, farmaceutka z kujawsko-pomorskiego Przysierska. Jej pasją jest zdobywanie górskich szczytów, jeżdżenie po świecie autostopem i gra na ukulele. Jeśli wygrałaby milion, chciałaby przeznaczyć go na swoje zainteresowania i podróż dla rodziców z okazji ich rocznicy ślubu.
Gdzie jest Maastricht? Pytanie o 20 tys. zł
Odpowiedzi, jakie otrzymała Natalia na pytanie o położenie Maastricht, brzmiały:
A: w Belgii
B: w Holandii
C: w Niemczech
D: we Francji
- Pierwsza odpowiedź, która mi się nasunęła to Niemcy. Niestety nie wiem, gdzie leży to miasto, chociaż jest powszechnie znane. Nigdy tam też nie byłam. Ewidentnie nie brzmi też francusko. Belgia, Holandia, też mi tutaj nie pasują. Z każdym pytaniem coraz trudniej podejmuje się decyzje odnośnie ryzyka, mając trzy koła ratunkowe w zanadrzu – powiedziała uczestniczka.
- Dlaczego trudniej? – zapytał Hubert Urbański.
- Bo im więcej pytań się widzi, tym większą chęć ma się grać dalej, więc chyba nie będę ryzykowała na tym pytaniu - dodała dziewczyna.
Po chwili wahania Natalia wybrała pytanie do publiczności.
- Szanowni państwo, poprosimy o pomoc – powiedział Hubert Urbański. Po chwili ukazały się wyniki, gdzie 72% z osób z publiczności postawiło na Holandię, 21 procent na Belgię, 3% na Francję natomiast 4% na rozważane przez uczestniczkę Niemcy.
Czy Natalia znała odpowiedź na pytanie o Maastricht?
Hubert Urbański zwrócił uwagę, że mimo wcześniejszych przypuszczeń Natalii, tylko 4% z osób z publiczności zdecydowało się na tę odpowiedź.
- Wydaje mi się, że to nie była trudna odpowiedź dla publiczności. Jest duża przewaga odpowiedzi B – w Holandii, dlatego proszę Cię o zaznaczenie odpowiedzi B. Ostatecznie – podsumowała uczestniczka.
- Okej, zaznaczyłem. Decyzja zapadła – odpowiedział prowadzący. Wtedy też nastąpił czas na przerwę, po której prowadzący podsumował, jakie były głosy publiczności. Zdradził też, że zaznaczona przez uczestniczkę Holandia była dobrą odpowiedzią i przeszedł do kolejnego pytania.
Znaliście odpowiedź na to pytanie?
Hubert Urbański: Od ponad 20 lat spotykam się z masą ludzi, którzy mają patent na milion. Niektórym rzeczywiście się udaje. Zobacz video:
Zobacz także:
- Prowadzący Dzień Dobry TVN w Milionerach. Na ile pytań zdołali odpowiedzieć?
- Kim był Jan Marcin Szancer? W "Milionerach" padło pytanie za pół miliona złotych
- Włoska wersja "Milionerów" kręcona w Polsce! Jeden odcinek trwa prawie trzy godziny
Autor: Sylwia Wołoch
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN