"Styl na wagę złota". Perły z lumpeksu. Mateusz podpowiada, jak je znaleźć i dać im drugie życie

Mateusz Leszczyński
"Styl na wagę złota". Mateusz Leszczyński
Źródło: Dzień Dobry TVN Online
Mateusz Leszczyński odnawia stare i zniszczone buty i ubrania. Daje im drugie życie i pokazuje, jak wyczyścić czy naprawić to, co pozornie jest do wyrzucenia. Influencer chce edukować swoich obserwatorów, ale także uświadomić, że w lumpeksach znajdziemy wiele perełek, o których marzą kolekcjonerzy. Przełamuje także stereotyp, że po ubrania z drugiej ręki sięgają tylko kobiety.

Mateusz Leszczyński - początek przygody z lumpeksami

Mateusz Leszczyński przygodę z poszukiwaniem perełek w lumpeksach rozpoczął dzięki swojej mamie, która zaproponowała, że wybierze mu jakieś ubrania w takim miejscu. Wówczas nic nie znalazła, ale Mateusz postanowił sam ruszyć na poszukiwania, a nawet zaangażować kolegów.

- Na początku, kiedy stałem w kolejce, czułem, że mnie ludzie oceniają. Pewnie dalej oceniają, jak widzą, że siedzę od godz. 8 przy głównej ulicy pod sklepem i marznę, ale taka zajawka - tłumaczy Mateusz.

Więcej pewności siebie dodały mu media społecznościowe, w którym pokazuje nie tylko swoje łupy, ale także proces odnawiania ich. Mateusz Leszczyński specjalizuje się bowiem w nadawaniu drugiego życia butom.

- Pokazuję w mediach, że kupiłem skarpety z drugiej ręki i nawet nie czuję żadnego w tym wstydu ani obrzydzenia. Żyję w tej społeczności lumpiarzy w różnych grupach na Facebooku i w większości są to mężczyźni, którzy latają z mega zajawką - wyjaśnił.

Przyznaje jednak, że często w kolejkach przed lumpeksami jest jedynym mężczyzną. Mateusz Leszczyński w sieci znany jako "lump.finds" wyszukuje rzeczy, które mają swoją historię. W programie opowiedział o swoich najcenniejszych znaleziskach.

Czy każde buty można odnowić?

Mateusz Leszczyński podkreśla, że warto zwrócić uwagę z jakich materiałów wykonany jest but. Bywa tak, że do jednej pary wykorzystuje kilka sposobów na czyszczenie. Unika prania w pralce i doskonale radzi sobie z dezynfekcją.

- Z dezynfekcją jest tak, że jest pełno metod i sposobów, które są droższe albo tańsze. Jednym z takich skuteczniejszych jest ozonowanie, spirytus, bo to jest alkohol, jak pryskamy, to te wszystkie bakterie zostaną usunięte. Z takich jeszcze domowych sposobów to na usunięcie przykrego zapachu pomaga soda oczyszczona - wchłania wilgoć. Widziałem sposoby z herbatą, z kawą czy nawet zwykłym mydłem można dokładnie wyszorować. Problemów z grzybicą żadnych do tej pory nie miałem, jakby ktoś był ciekawy i nic mi się ze stopami nie stało - podsumowuje Mateusz Leszczyński.

Mateusz korzysta także z pomocy szewca, kiedy musi poprawić zapiętki. Zdarza się, że trafią się porwane ubrania, wówczas zanosi je do dziadka, który ma zdolności krawieckie. W planach ma zakup maszyny i chce samodzielnie naprawiać odzież.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości