Studentki zamówiły jedzenie. Nie mogły uwierzyć, co można dostać za 13 zł

zdrowe jedzenie
Alexander Spatari/Getty Images
Źródło: Moment RF
W dzisiejszych czasach zamawiamy, kupujemy i konsumujemy coraz więcej. Niestety w związku z tym zwiększa się zjawisko marnotrawienia żywności. Ile razy wyrzuciliście coś z lodówki, bo było już przeterminowane, nieświeże bądź niedobre? Świadome zakupy są kluczem do sukcesu, pomocna może być także nowa aplikacja, która za niewielką cenę pozwala nam zaopatrzyć się w posiłki na cały dzień i wesprzeć lokalne restauracje.

Ratujmy żywność

Podczas gdy jednym brakuje podstawowych środków do życia, w innych krajach masowo wyrzuca się jedzenie. Czas z tym skończyć. O lepszą przyszłość naszej planety zaczyna dbać coraz więcej ludzi. W sieci powstały już różne inicjatywy mające na celu ograniczenie konsumpcjonizmu. Nowym trendem stała się także aplikacja To Good To Go, która za pomocą jednego kliknięcia pozwala ratować pyszne nadwyżki jedzenia z lokalnych restauracji.

- Dzięki darmowej aplikacji Too Good To Go stworzonej przez start-up udało się zaoszczędzić w Polsce milion posiłków, które nie trafiły do kosza, ale do konsumentów - poinformowała PAP country manager Too Good To Go w Polsce Anna Kurnatowska.

Aplikacja działa w Polsce od lipca 2019 roku i dostępna jest już w 18 miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Szczecinie, Lublinie, Opolu, Toruniu, Bydgoszczy, Rzeszowie, Katowicach, Bielsku-Białej, Wrocławiu, Łodzi, Trójmieście, Olsztynie, Elblągu i Poznaniu. Dzięki niej jedzenie, które miało trafić do kosza, możemy kupić z dużym rabatem. W ten sposób, za niewielką kwotę otrzymujemy jedzenie na cały dzień, a właściciele restauracji i kawiarni nie marnują żywności.

- Jeśli w którymś z miejsc pojawi się nadwyżkowe jedzenie, pakowane jest w paczki - niespodzianki i udostępnione w Too Good To Go za ok. 1/3 ceny. "Przeważnie są tam owoce, warzywa, mięso, pakowane wędliny, pieczywo, czy kanapki, zaś w restauracjach jednodaniowe lunche" - powiedziała Kurnatowska.

Aplikacja podbija media społecznościowe

Nową, darmową aplikację docenili młodzi ludzie. Jedna z użytkowniczek pochwaliła się swoją "paczką niespodzianką" na TikToku. 20-letnia studentka przyznała, że płacąc zalewie 28 zł za dwa zestawy, otrzymała wraz z koleżanką kanapkę z jajkiem, brownie, pięć kawałków różnych ciast oraz bułeczkę cynamonową.

Jak widać na załączonym filmiku, inicjatywa ta nie tylko chroni naszą planetę, ale także portfel. W cenie dużej kawy, którą zakupimy w jednej z sieciówek, otrzymujemy kilka posiłków, które spokojnie możemy zjeść na śniadanie, obiad czy podwieczorek.

Ed Sheeran zostanie twarzą TikToka? Wokalista podpisał olbrzymią umowę

Zobacz także:

Znana TikTokerka o zaburzeniach lękowych i atakach paniki: "Straciłam kontrolę nad sobą, myślałam, że umieram"

24-letnia gwiazda TikToka przyznała się do nerwicy lękowej. Fani nie pozostawili na niej suchej nitki

Agnieszka Woźniak-Starak debiutuje na TikToku. W pierwszym tańcu towarzyszy jej Ewa Drzyzga

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości