Egipski sfinks to monolityczna rzeźba pół-człowieka, pół-lwa, znajdująca się na terenie zespołu piramid w Gizie – głównej atrakcji Egiptu. Został odkryty w 1817 roku przez międzynarodową grupę archeologów. Posąg mierzy ponad 72 metry długości i 20 metrów wysokości, ale w wyniku wiatru oddziałującego na wapień, z którego Sfinks jest wykonany, jego wymiary stopniowo ulegają zmianie. Prawdopodobnie przedstawia on wizerunek Chefrena – władca starożytnego Egiptu z IV dynastii. Dokładne okoliczności i sposób powstania posągu nie jest jednak znany, dlatego też na ten temat powstało wiele różnorodnych teorii.
Sfinks w Egipcie – historia powstania
Historia Sfinksa i proces jego powstawania są trudne do określenia. Był on wielokrotnie zasypywany przez pustynny piasek, a następnie odkopywany przez kolejne pokolenia. Szacuje się, że został on zbudowany około 2-5 tysięcy lat temu, choć wielu archeologów twierdzi, iż mógł powstać jeszcze wcześniej. Wielu badaczy zajmujących się historią egipskiego Sfinksa twierdzi, iż mógł on powstać około roku 2550 p.n.e. Ma to związek z okresem panowania Chefrena, którego wizerunek Sfinks w Gizie ma przedstawiać. Władca starożytnego Egiptu wybudował za czasów swojego panowania wielki kompleks grobowy, w którego skład wchodziła piramida, dromos (rodzaj korytarza prowadzący do grobowca), dwie świątynie i właśnie sfinks. Wielki posąg pół-człowieka, pół-lwa powstał prawdopodobnie z bloku wapiennej skały, która ostała się po budowie grobowca ojca Chefrena – Cheopsa. Ten zespół grobowy znajduje się na północny-wschód od Sfinksa.
Tajemnice sfinksa
Sama rzeźba sfinksa owiana jest wieloma tajemnicami. Na jej temat powstało wiele teorii, na które nigdy nie znaleziono naukowego potwierdzenia. Nie wiadomo, kiedy dokładnie została zbudowana, w jakim celu i kto był jego twórcą. Archeologowie żartują nawet, że to, co wiadomo o posągu na pewno, to jedynie jego położenie, a cała reszta to tylko liczne spekulacje. Sama wiedza na temat tego, gdzie jest Sfinks, nie wystarczy oczywiście, aby poznać całą jego historię. Zagadką jest przede wszystkim proces jego powstania.
Wybudowanie tak ogromnej rzeźby jest kłopotliwe nawet współcześnie, a więc wydawałoby się, że jej postawienie znacznie przerastało możliwości technologiczne, jakimi dysponował Starożytny Egipt. Sfinks stanowi więc fascynujące dzieło, którego tajemnicy powstania prawdopodobnie nigdy nie poznamy. Istnieje wiele spekulacji na ten temat, a w wśród nie brakuje nawet przekonania, że egipski sfinks to dzieło kosmitów. Kolejną zagadką jest jego urwany nos. Większość naukowców zgodnie twierdzi, że nie było to działanie sił grawitacji czy czynników atmosferycznych, a jego urwanie musiało być dziełem człowieka. Przez lata wierzono, że sfinksa pozbawiły nosa wojska napoleońskie podczas ćwiczeń strzeleckich w 1798 roku. Jednakże odnaleziono szkice z pierwszej połowy XVIII wieku świadczące o tym, że już wtedy posąg pozbawiony był nosa. Tym samym zagadka braku fragmentu posągu została nierozwikłana.
Najwięcej tajemnic kryją jednak podziemia sfinksa. Wielu archeologów twierdzi, że pod posągiem znajduje się sieć kamiennych labiryntów i komnat. W świecie nauki co rusz znajduje się ktoś, kto twierdzi, że dokonał wielkiego odkrycia pomieszczeń pod sfinksem. Niestety żadne z tych doniesień nie zostało nigdy potwierdzone, a rząd egipski nie chce dopuścić do poszukiwania podziemnych komnat, twierdząc, że takie badania mogłyby być zbyt inwazyjne.
Sfinks, Egipt – zwiedzanie kompleksu grobowego Chefrena
Miasto ze sfinksem – Giza cieszy się ogromną popularnością wśród turystów z całego świata. Cały kompleks grobowy – piramidy, sfinks i świątynie udostępnione są dla zwiedzających. Ogrodzenia wokół budowli uniemożliwiają zbliżenie się aż po same ściany zabytków, ale i tak podejść można na tyle blisko, by dobrze się im przyjrzeć czy zrobić efektowne zdjęcie. Wejście na cały kompleks grobowy kosztuje 60 funtów egipskich od osoby, a za wejście do wnętrza piramid płaci się dodatkowo. Zwiedzanie możliwe jest od godziny 7 rano do 17. Ci, których oczarują zabytki w Gizie, powinni odwiedzić również " miasto Sfinksów", czyli oddalony o 600 kilometrów Luksor. Podziwiać można w nim inne sfinksy egipskie, zdobiące tamtejszą świątynię.
Zobacz także:
- Magda Gessler żegna zmarłego ojca Lary. Pokazała ważne dla niej zdjęcia z byłym mężem: "Jeszcze niedawno"
- Uczeń na dwa etaty. Jak nie przytłoczyć dziecka nadmiarem obowiązków?
- Katarzyna Glinka rozczarowana komentarzami. "Skąd taka potrzeba, żeby komuś umniejszyć, osądzić, ocenić"
Zobacz wideo: Huragan Ida uderzył w USA
Autor: Adrian Adamczyk