Połczyn-Zdrój, czyli miejscowość pełna cudów
Połczyn-Zdrój leży w województwie zachodniopomorskim i słynie z legend o cudownych uzdrowieniach, do których miało dojść w 1688 roku. To właśnie wtedy do mieszkańców połczyńskiej ziemi dotarła informacja o tym, że w miejscowości wybiło nowe źródełko.
- Jeden z sukienników wybrał się na spacer do parku, żeby zobaczyć, co się z tym źródełkiem stało, w którym jest miejscu. Podszedł do niego, obmył ręce, obmył twarz, a że był trochę niezdarny, to wpadł do tego źródełka. Wrócił do domu, dopadły go ciepłoty. Gorąco mu się wręcz zrobiło i nagle się okazało, że jego dolegliwości reumatologiczne troszeczkę ustąpiły. Przemywszy twarz (miał problem z oczami), zaczął lepiej widzieć - opowiada w materiale Dzień Dobry TVN przewodnik Marek Kołek.
W Połczynie-Zdroju żyje się najdłużej? To niebieska strefa
Połczyn-Zdrój jest nieoficjalnie tzw. niebieskim punktem, czyli miejscem, w którym żyje się dłużej niż w innych. Tych oficjalnych niebieskich punktów wyłoniono tylko pięć na świecie i zostały naniesione na mapę kilka lat temu.
W Połczynie w przeliczeniu na liczbę ludności mieszka najwięcej stu- i dziewięćdziesięciolatków. Jeden z nich to pan Henryk Sobczak. - Dzięki Bogu, ani grypy, ani te zarazki i tu jakoś człowiek przeszedł bez szpitala. Czasami tylko jakieś przeziębienie - pastylki się wzięło i do wiedzenia - komentuje 96-latek.
- Mówi się, że Połczyn ma magiczny pierwiastek, który pozwala ludziom długo i w zdrowiu żyć. Powoduje to chyba świeże powietrze, połczyńska woda - dodaje Marek Kołek.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Intrygująca atrakcja Gdańska znów dostępna. "Prawdziwa perełka podziemnej architektury"
- Polska ma nowy rezerwat przyrody. "Jest otwarty dla ludzi"
- Helsinki, czyli miasto saun i doskonałej komunikacji. Co warto tam zobaczyć?
Autor: Berenika Olesińska
Reporter: Arkadiusz Gdula
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN