Ukryta kamera w mieszkaniu
Pewna kobieta wynajmująca mieszkanie w Ohio dokonała przerażającego odkrycia. Jej uwagę zwróciło nietypowe urządzenie podłączone do kontaktu. Gdy przyjrzała się mu bliżej, zauważyła, że była to ukryta kamera. Okazało się, że sprzęt należał do współlokatorki i to właśnie ona podglądała kobietę oraz innych lokatorów.
Riah podzieliła się swoją historią w mediach społecznościowych. W krótkim filmie udostępnionym na TikToku opowiedziała, co wydarzyło się, gdy doszło do konfrontacji z podglądaczką. Otóż okazało się, że zareagowała ona bardzo gwałtownie - zaczęła niszczyć przedmioty i rzucać jajkami.
- Przez 4 lata na uczelni miałam współlokatorów. Nigdy nie doświadczyłam czegoś takiego - relacjonowała w nagraniu Riah.
TikTokerka zgłosiła sprawę na policję
Współlokatorka odmówiła wyjaśnień i zamknęła się w pokoju. Sytuacja zakończyła się wyprowadzką podglądaczki, jednak Riah postanowiła wkroczyć na drogę prawną. Niestety donos na policję nie przyniósł oczekiwanych rezultatów, ponieważ podglądanie lokatorów "nie jest nielegalne w Ohio, bo kamery nie było w sypialni ani łazience".
Historia TikTokerki oburzyła internautów. Większość z nich jest przerażona czynem, którego dopuściła się ciekawska współlokatorka. - "To jest chore", "Dlatego właśnie mieszkam sama", "Lepiej dopilnuj, żeby te nagrania zostały usunięte", "Szalona historia" - czytamy w komentarzach pod filmem.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Ukryta kamera w wynajętym pokoju. Jak ją odnaleźć?
- Domowy monitoring. Czy rodzice mogą nagrywać nianie bez ich zgody?
- Z ukrytą kamerą wśród zwierząt. Jakimi rodzicami są wilki?
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: Kobieta.gazeta.pl/TikTok
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/Mrs/TikTok/Riah.xo