Zakaz stosowania tłuszczy trans
Komisja Europejska w 2019 r. uchwaliła rozporządzenie, które znacznie obniża dozwoloną zawartość tłuszczów trans innych niż pochodzenia zwierzęcego w produktach spożywczych. Od 2 kwietnia 2021 r., kiedy prawo wejdzie w życie, wiele produktów będzie musiało mieć zmieniony skład. W innym wypadku mogą zniknąć ze sklepowych półek. Czy to oznacza, że już nie kupimy naszych ulubionych chipsów czy ciastek?
- Mamy kwasy tłuszczowe nasycone, wielonienasycone, jednonienasycone i te kwasy trans. One są w konfiguracji pod wpływem uwodornienia, utwardzenia, w związku z czym kwasy zdrowe stają się dla nas niezdrowe - tłumaczyła dr Hanna Stolińska.
- Widzimy to w różnych ciastkach, fast foodach, chipsach. Margaryny od 20 lat mają małą ilość tłuszczów trans. W produktach mlecznych jest ich ogólnie dużo, ale ich rozporządzenie nie będą obejmować, tylko produkty roślinne - dodała dietetyczka kliniczna.
Jak tłuszcze trans wpływają na zdrowie?
Tłuszcze trans, a konkretnie nienasycone kwasy tłuszczowe typu trans, to izomery powstałe w wyniku uwodornienia (utwardzenia) olejów roślinnych. Same oleje roślinne są zdrowe, ale proces utwardzania powoduje, że zmieniają się ich właściwości.
- Powodują choroby układu krążenia, a to główna przyczyna zgonów na świecie. Mają także wpływ na udary, zawały, na układ hormonalny, rozrodczy - mówiła dr Hanna Stolińska.
- Producent będzie musiał podać ilość tłuszczy trans w produkcie. Nawet w zdrowych batonikach były te tłuszcze, żeby ich konsystencja była dobra - podsumowała.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Mała odmiana na wielkanocnym stole: makaron z indykiem, pollo e patate i kurczak z grzybami
- Karolina Pisarek o życiu w Mediolanie, depresji i złamanym sercu. "Chcę mieć dzieci, męża, psa"
- Rodzice 12 dzieci zmarli na COVID-19. Odeszli tydzień po tygodniu
Autor: Oskar Netkowski