Profesor z Teksasu ma polskie korzenie. "Nigdy się tego nie wstydziłem". Jak wygląda jego ranczo?

Polskie ranczo w Teksasie. Jak w USA żyje prof. Jim Mazurkiewicz?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Polskie ranczo w Teksasie
Polskie ranczo w Teksasie
Podróż marzeń do Namibii
Podróż marzeń do Namibii
Rodzinne podróże po Skandynawii
Rodzinne podróże po Skandynawii
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Gdzie, jak i czym podróżować w 2022 roku?
Gdzie, jak i czym podróżować w 2022 roku?
Łukasz i jego podróż przez Bajkał
Łukasz i jego podróż przez Bajkał
Jim Mazurkiewicz reprezentuje piąte pokolenie osadników z Polski, którzy przybyli do Teksasu w drugiej połowie XIX wieku i zamieszkali w dolinie rzeki Brazos. Mężczyzna prowadzi ranczo i wykłada na Uniwersytecie A&M. Posiadłość profesora odwiedziła reporterka Dzień Dobry TVN Irmina Somers.

USA. Profesor największego uniwersytetu ma polskie korzenie

Przodkowie Jima Mazurkiewicza przyjechali do Teksasu 120 lat temu. Byli ubogimi ludźmi. Dzięki ciężkiej pracy kupili farmę, którą obecnie prowadzą ich potomkowie. - Moja rodzina zajmuje się rolnictwem od pokoleń. Ja nic innego nie potrafię. Moi rodzice hodowali bydło, uprawiali kukurydzę, a dziadkowie bawełnę. Jestem pierwszym pokoleniem, które ukończyło 7 klas podstawówki. Zdałem do liceum, ukończyłem studia, obroniłem doktorat i zostałem profesorem na największym uniwersytecie w Stanach Zjednoczonych - powiedział Jim Mazurkiewicz.

Mężczyzna dba o to, by w swoim domu pielęgnować polską kulturę. Jest dumny z tego, że potrafi porozumiewać się w ojczystym języku. - Wszystkiego nie umiem mówić, ale rozumiem dużo i codziennie jednego albo dwóch słów nowych się uczę. Zawsze wiedziałem, że jestem Polakiem. Nigdy się tego nie wstydziłem - stwierdził łamaną polszczyzną.

Polskie ranczo w Stanach Zjednoczonych. Jak wygląda posiadłość Jima Mazurkiewicza?

Córka Jima, Stephanie Mazurkiewicz, przed kamerami Dzień Dobry TVN opowiedziała historię stworzonego przez ojca rancza. - Kiedy mój tata zaręczał się z moją mamą, obiecał, że wybuduje jej dom marzeń. Zaznaczał, że może to potrwać nawet 40 lat, ale zrobi to. W końcu tak się stało - wyznała kobieta.

Rodzina Mazurkiewiczów nie cieszyła się posiadłością zbyt długo, ponieważ niespodziewany huragan zniszczył cały dorobek. - Chociaż w tym miejscu w Teksasie prawie nigdy nie pojawiają się huragany, ten jeden pojawił się znikąd. Nikt nie zdążył się zorientować, łącznie z meteorologami. Dach został kompletnie zrujnowany, dom zalał ulewny deszcz. Ale moi rodzice byli silni i wdzięczni, że nikomu nic się nie stało - wspomina Stephanie. Na szczęście dom został odbudowany.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości