Kowboje z polskimi korzeniami. "Tutaj każdy budynek rzeźbiły polskie ręce"

Texas_rep_1
Kowboje z polskimi korzeniami
Źródło: Dzień Dobry TVN
Za nami kolejna odsłona cyklu "Dzień Dobry Ameryko". Tym razem reporterkę Irminę Somers w światowej stolicy kowbojów ugościł Roy Dugosh, potomek polskich osadników. Jak to się stało, że właśnie to miejsce wybudowali kiedyś Polacy?

Stolica kowbojów z polskimi korzeniami

Światowa stolica kowbojów to miejsce, które wybudowane zostało przed Polaków. Jak opowiadał Roy Dugosh, przybyli tu z bożą pomocą i osiedlili się na dłużej.

- Terytorium Polski opuścili z powodów prześladowań zaborców. Tu, w nowym kraju, mieli nadzieje na nowe lepsze życie. Nie do końca było tak, jak sobie to wyobrażali. To był surowy kraj, prawdziwy Dziki Zachód i koniec cywilizacji. Dalej były już tylko niezbadane terytoria, mogłeś już liczyć tylko na siebie – przyznał.

Był 1854 rok, gdy do portu  Galveston w Teksasie dopłynęło około 100 polskich rodzin. Tak powstała pierwsza polska osada na amerykańskiej ziemie o nazwie Panna Maria. Osadników nękały węże, malaria i susze, a trudne warunki zmuszały do szukania lepszych miejsc do życia.

Pojawiła się informacja, że w okolicy Bandery pojawił się tartak drzewny. Potrzebni byli pracownicy. Tak pojawiło się tu 16 rodzin ze śląska i okolic. Mój dziadek wybudował wiele budynków w mieście. Wszędzie, gdzie się rozejrzysz, widzisz prace jego i moich przodków. Tutaj każdy budynek rzeźbiły polskie ręce
- podkreślił Roy.

Bandera w XXI wieku

Dziś Bandera to liczące około tysiąca mieszkańców miasteczko. Tradycje kowbojskie, jak przystało na ten południowy stan Ameryki, nadal są tu pielęgnowane.

- Teksas jest przepełniony bronią, większość ludzi, którzy są w jej posiadaniu, obchodzi się z nią należycie. Musisz być bardzo uważny, jeśli masz pistolet czy rewolwer. Musicie uważać też tu na węże, one chowają się za koszami i kamieniami. Grzechotniki wygrzewają się na betonie - mówił Don Head, przyjaciel Roya.

Rodzinne tradycje w piękny sposób pielęgnuje także Roy.

- Jesteśmy jednymi z niewielu, którzy są tak bardzo przywiązani do swojej ziemi. W domu Długoszów, z którego pochodzę, mieszka teraz mój siostrzeniec i wychowuje swoich synów. Mamy nadzieję kontynuować te rodzinną spuściznę – podsumował.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości