Czy czytanie szkolnych lektur może być dla uczniów frajdą? "Trzeba dawać takie teksty, żeby się wciągnęli"

Jak zachęcić uczniów do czytania lektur? Polonistka mówi jasno
Lektury – zmora uczniów czy klucz do wyobraźni?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Choć szkolne lektury od lat są owiane złą sławą, okazuje się, że istnieją skuteczne sposoby na zachęcenie uczniów do czytania ich bez grymasu na twarzy. W jaki sposób to zrobić? Odpowiedzi na to pytanie udzielili w Dzień Dobry TVN Grzegorz Kasdepke, Małgorzata Kozak i Jan Kuroń.

Czym współczesne lektury różnią się od tych z czasów PRL?

Jak podkreślił w rozmowie z prowadzącymi Dzień Dobry TVN pisarz Grzegorz Kasdepke, którego książka znajduje się na liście lektur szkolnych dla najmłodszych uczniów, przebrnięcie przez dużą ilość stron jest często dla dzieci nie lada wyzwaniem.

- "Detektyw pozytywka" jest od lat lekturą szkolną. Z jednej strony spotykam się dzięki temu z wyrazem sympatii od nauczycieli, ale zdarza się tak, że jak jeżdżę na spotkania autorskie, to dzieci mówią: "proszę pana, dostałem z pana pałę". Na szczęście, jest to rzadkość i powody są oczywiste - ktoś nie zdążył przeczytać lektury, bo jak coś liczy więcej niż trzy strony, to jest już dla dzieci długie - zaznaczył.

Pisarz zwrócił również uwagę na fakt, że współczesne lektury szkolne znacząco odbiegają od tych z czasów PRL.

- W lekturach w klasach 1-3 autorów żyjących jest całkiem sporo. One się bardzo zmieniły, w porównaniu do tego, co było w PRL. Teraz opowiadają o życiu dzieci, są przystosowane językowo do percepcji dzieci oraz przepełnione humorem, co dzieciaki lubią - powiedział.

W jaki sposób zachęcić uczniów do czytania lektur?

Zdaniem polonistki Małgorzaty Kozak, dziś w szkołach kładzie się zbyt mały nacisk na dzieła współczesnych autorów.

- Jak ktoś idzie do liceum, to wie, po co tam idzie, więc powinien poznać kanon lektur najwybitniejszych. Uważam natomiast, że za mało jest współczesnych lektur - zaznaczyła.

Nauczycielka podkreśliła również, że tym, co może zachęcić uczniów do bardziej przychylnego podejścia do lektur, jest odnajdywanie w nich swoistego pomostu pomiędzy przeszłością a teraźniejszością.

- Bardzo dobrze jest wskazać w tej literaturze, która pochodzi z bardzo dawna, co nawiązuje do współczesności, że problemy pewnych bohaterów były dokładnie takie, jakie mamy dzisiaj - powiedziała.

W jaki inny sposób przekonać dzieci i młodzież do czytania obowiązkowych pozycji książkowych? Małgorzata Kozak ma na to prosty sposób.

- Trzeba pokazywać w ten sposób literaturę i takie dawać teksty, żeby oni się wciągnęli i chcieli czytać. Uważam, że na wszystkie dramaty, przeznaczone do wystawienia na scenie, trzeba iść do teatru - podsumowała.

Oglądaj "Back to school" w TTV

Kwestię lektur szkolnych oraz innych zagadnień, z jakimi mają na co dzień do czynienia uczniowie, porusza także telewizyjny show "Back to School. Prawdziwy egzamin", który powrócił na antenę TTV z drugim sezonem. Dziesięcioro dorosłych uczestników mających dzieci w wieku szkolnym, znów musi zmierzyć się z nauką w szkole podstawowej.

W nowym sezonie programu w szkolnych ławkach zasiedli m.in. Marcin Hakiel – tancerz i choreograf, Jan Kuroń – szef kuchni i autor książek kulinarnych, a także gwiazdy stacji TTV, takie jak Iza Zeiske, Klaudia Dziuk i Mateusz Ławniczuk. Drugi odcinek show można zobaczyć już dziś o godz. 16:05 w TTV.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Zobacz także:

Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
Jak przekazać 1,5% na Fundację TVN? Kliknij w obraz
podziel się:

Pozostałe wiadomości