Kobiety czy mężczyźni - kto ma bardziej podzielna uwagę?
Wciąż żywe jest przekonanie, że to kobiety mają bardziej podzielną uwagę i mogą wykonywać kilka czynności jednocześnie. Czy faktycznie tak jest? Kto w związku Marty Maciejewskiej-Lech i Jana Lecha jest multizadaniowy?
- Oczywiście, że ja. U nas wygląda to w ten sposób, że ja robię dużo, a Janek robi dobrze - mówiła ze śmiechem Marta Maciejewska-Lech, blogerka.
- Jestem bardziej precyzyjny, ale często wiąże się to z tym, że są opóźnienie albo wręcz coś jest niedokończone - dodał Jan Lech.
Dlaczego to kobiety mają większą łatwość z robieniem kilku rzeczy naraz? - Kobiety są kulturowo przygotowane do miliona ról. Natomiast mężczyźni od zawsze musieli się skupić tylko na jednej rzeczy, np. przyniesienie pożywienia do domu. Kobiecy mózg ma większą łatwość przełączania się z jednej czynności na drugą - mówiła Magdalena Chorzewska, psycholog.
Czy warto być multizadaniowym?
Mimo że "wielozadaniowość" bardzo ułatwia kobietom wykonywanie domowych obowiązków, to w życiu zawodowym nie zawsze jest taka pomocna.
- Jeśli szybko się przełączamy z jednego zadania na drugie to żadnego nie jesteśmy w stanie doprowadzić do końca. Jedynie rozgrzebujemy kolejne rzeczy. Znacznie lepiej jest skupić się na jednej czynności. Dokończyć ją i dopiero wziąć się za kolejną - mówiła psycholożka.
Czy multizadaniowość jest kwestią wychowania i uwarunkowań kulturowych? Czy można się jej nauczyć? - Myślę, że warto sobie zrobić eksperyment i zaplanować różne rzeczy, które chcemy wykonać w określonym czasie. Następnie sprawdzić, co się udało wykonać, a co zostało pominięte. Takie ćwiczenie bardzo ułatwia ustalenie priorytetów - dodała.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
Odeta Moro pokazała oryginalną fryzurę na zdjęciu z początków kariery. "Przełom tysiąclecia!"
Autor: Katarzyna Oleksik