Ktoś podejrzany za tobą idzie? Policjantka: "Ten jeden trik może powstrzymać napastnika"

ciemna postać idzie za młodą kobietą
Jak ustrzec się przed napadem? Rady policjantki
Źródło: Azat_ajphotos/Getty Images
W obliczu rosnącej troski o bezpieczeństwo, zwłaszcza podczas samotnych spacerów kobiet po zmroku, pewna policjantka podzieliła się praktycznym sposobem, który może odstraszyć potencjalnego sprawcę napadu. - Zapamiętaj go. Podaj dalej. Może uratować komuś życie - napisała pod nagraniem.

Dalsza część tekstu poniżej.

DD_20250317_Policja_rep_REP_napisy
Na czym polega praca policyjnej negocjatorki? - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Czujesz zagrożenie? Prosty trik, który odstraszy napastnika

Młodsza insp. Małgorzata Sokołowska opublikowała na Instagramie filmik, w którym stawia widzom pytanie dotyczące bezpieczeństwa: "Jest ciemno, idziesz sama, i nagle czujesz, że ktoś za tobą idzie. Serce zaczyna bić ci mocniej. Co robisz?”.

W odpowiedzi na postawione pytanie młodsza insp. Sokołowska przedstawiła niezwykle prostą, ale skuteczną metodę, którą każdy może zastosować, aby odstraszyć potencjalnego agresora.

- W takiej sytuacji wyciągnij telefon i zacznij mówić na głos, tak, jakbyś z kimś rozmawiała: 'Hej, hej, tak, już jestem, przepraszam za spóźnienie. Widzisz mnie? Jestem tuż obok zielonego auta teraz, na skrzyżowaniu, zaraz koło poczty". Bądź precyzyjna, mów spokojnie, ale wyraźnie, tak, żeby było dokładnie słychać - radzi ekspertka.

Strategia na niebezpieczną sytuację - dlaczego działa?

Młodsza insp. Małgorzata Sokołowska tłumaczy, że potężnym elementem odstraszającym jest sam fakt, iż potencjalny napastnik ma świadomość, że osoba trzecia zna położenie potencjalnej ofiary.

- Słyszy, że ktoś wie, gdzie jesteś. Myśli, że ten ktoś cię widzi, a większość sprawców szuka łatwego i szybkiego celu, bo nie chce ryzykować. Pamiętaj, ten jeden mały trik może sprawić, że sprawca zrezygnuje - zaznacza policjantka.

Dla wielu agresorów najważniejsze jest działanie anonimowe i niezauważone - gdy widzą, że ofiara w każdym momencie dysponuje informacją o swojej lokalizacji, rezygnacja staje się naturalnym wyborem.

Komentarze pod nagraniem szybko potwierdziły, że rada Małgorzaty Sokołowskiej spotkała się z dużym uznaniem. Użytkownicy Instagrama dzielą się własnymi doświadczeniami i potwierdzają skuteczność prezentowanego triku: "Bardzo dobra rada. Z jedną koleżanką też tak robimy. Jak jedna wraca wieczorem do domu, to rozmawiamy przez telefon. Ponadto ja jeszcze podaję dane auta, którym jadę, jeśli wracam taksówką".

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości