- Wprowadzanie wód opadowych, roztopowych i drenażowych do kanalizacji sanitarnej jest w Polsce zabronione.
- Gminy mogą kontrolować posesje, a za naruszenia grożą grzywny do 10 tys. zł, a nawet ograniczenie wolności.
- Deszczówka uszkadza infrastrukturę kanalizacyjną - zanieczyszczenia mogą zatykać pompy i powodować awarie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gospodarowanie deszczówką - co jest zakazane?
TVN24 przypomina, że polskie przepisy jednoznacznie zakazują odprowadzania wód opadowych, roztopowych oraz drenażowych do kanalizacji sanitarnej. Obowiązek kontroli w tym zakresie spoczywa na gminach, które często współdziałają z lokalnymi przedsiębiorstwami wodno-kanalizacyjnymi.
Podczas kontroli urzędnicy weryfikują, czy instalacje na posesjach nie naruszają przepisów, kierując deszczówkę tam, gdzie nie powinna trafiać. W razie wykrycia nieprawidłowości właściciele nieruchomości zobowiązani są do ich usunięcia - brak działań może skutkować surowymi konsekwencjami, w tym grzywną lub nawet ograniczeniem wolności.
Jakie kary grożą za odprowadzanie deszczówki do kanalizacji?
Samorządy podkreślają, że system kanalizacji sanitarnej nie jest zaprojektowany do przyjmowania wód opadowych - ich nadmiar prowadzi do przepełnień, cofek ścieków, a nawet uszkodzeń infrastruktury. Dlatego deszczówkę należy kierować do odpowiednich systemów: zbiorników retencyjnych, sieci drenażowych albo terenów zielonych.
- Wody deszczowe wpływają również na awaryjność i zużywanie się pomp na oczyszczalni oraz na przepompowniach. Wraz z wodą opadową dostają się do kanalizacji kamienie, piasek i inne elementy stałe. Te dostając się na obiekty techniczne, zatykają i uszkadzają pompy - tłumaczy Miejska Spółka Komunalna w Imielinie.
Zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków, za nielegalne odprowadzanie wód do kanalizacji sanitarnej grozi kara grzywny w wysokości nawet 10 000 zł. W skrajnych przypadkach, przy uporczywym łamaniu przepisów, sąd może orzec również ograniczenie wolności. Analogiczny zakaz dotyczy odprowadzania ścieków do sieci deszczowej.
Więcej na tvn24.pl.
Zobacz także:
- Jak zbierać deszczówkę na działce i w domu? Najlepsze sposoby
- To polskie miasto płaci za deszczówkę: nawet 50 tys. zł
- Straż Miejska ostrzega rodziców. Za tak bawiące się dzieci zapłacą wysoki mandat
Autor: Regina Łukasiewicz, BC/kris
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Dzurag/GettyImages