Promocje w sklepach. Sprawdź, czy rzeczywiście się opłacają
Jeszcze do niedawna sprzedawcy mieli możliwość ogłaszania promocji, które de facto promocjami nie były. O rabacie miała świadczyć wyłącznie przekreślona na etykiecie lub metce wyższa cena i dopisana do niej niższa. Często jednak okazywało się, że ta wyższa pełniła wyłącznie funkcję wabika i nigdy wcześniej nie została w praktyce wykorzystana. W innym przypadku krzykliwe napisy o obniżce sugerowały, że promocja jest niezwykłą, niepowtarzalną okazją, choć w rzeczywistości jeszcze bardziej korzystny rabat był oferowany zaledwie kilka dni wcześniej.
- Teraz mamy ułatwione to zadanie, bo sprzedawcy muszą nas informować o tym, jaka była najniższa cena danego produktu w przeciągu 30 dni. (...) Mamy łatwe porównanie, czy ta cena promocyjna faktycznie jest ceną promocyjną, czy mieliśmy jeszcze jedną niższą cenę - uświadomiła w Dzień Dobry TVN ekspertka ds. promocji Sylwia Walkowiak.
Prowadząca instagramowy profil Promki Ekonomki zachęciła w naszym studiu, by widzowie nie polegali wyłącznie na informacjach podanych przez sprzedawców, lecz sami podejmowali próbę ustalenia najniższej na rynku ceny danego produktu, wpisując jego dane w wyszukiwarkę i porównując oferty za pomocą łatwo dostępnych platform internetowych.
Na co klienci sklepów powinni szczególnie uważać, ulegając krzykliwym napisom z hasłem "rabat"?
- Na wielosztuki. Tutaj powinniśmy porównywać sobie ceny tak, żeby zobaczyć, czy faktycznie płacąc za te wielosztuki, zapłacimy mniej. Trzeba to przeliczyć i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy potrzebujemy pięciu sztuk danej rzeczy - poradziła nasza gościni.
Sezon promocyjny - w których miesiącach przypada?
Sylwia Walkowiak w studiu Dzień Dobry TVN zaleciła, by robić wyłącznie przemyślane zakupy - nabywać tylko potrzebne produkty i polować na najniższe ceny w różnych sklepach.
- Jeśli chodzi o zakupy spożywcze i takie domowe, to warto najpierw zajrzeć do lodówki, zajrzeć do spiżarni, czy mamy dane produkty, czy one nam będą potrzebne. Druga rzecz, którą robimy, zaglądamy do gazetek i wtedy możemy sprawdzić, co w jakim sklepie i gdzie możemy dostać taniej - zasugerowała.
Ekspertka, stosując się do głoszonych przez siebie w sieci zasad, daje przykład swoim obserwatorom. Przed kamerami zarekomendowała, by niektóre produkty kupować z dużym wyprzedzeniem.
- Najlepsze wyprzedaże są w grudniu/styczniu i latem: lipiec, sierpień, połowa czerwca już się zaczynają. Mam dwójkę małych dzieci, tak że ubieram je na wyrost na poprzednich wyprzedażach. Wtedy faktycznie można dorwać rzeczy, które nas interesują - zaznaczyła.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Jakie warunki trzeba spełniać, żeby otrzymać kredyt mieszkaniowy? "Jest prosty wzór"
- Walka z "kurczinflacją". "Obserwujemy zwiększoną częstotliwość zmian dotyczących wielkości opakowań"
- Jak rozmawiać z partnerem o pieniądzach? "Musimy rozpoznać te niebezpieczne miejsca"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Ola Skowron/East News