Córka komandosa o relacjach z ojcem: "Dzieci wojskowych żyją w kontroli"

Córka komandosa
Monika Zakrzewska ma wyjątkowy sposób na życie. Kobieta wychowała się w domu wojskowego i wbrew woli ojca bez reszty oddała się sztuce. Pewnego dnia zapragnęła latać szybowcami. Jak dzisiaj wygląda jej życie?

Monika Zakrzewska i jej sposób na życie

Kobieta prowadzi wyjątkowy dom, w którym uwielbia majsterkować i uświetniać jego wygląd na własną rękę. Jak sama przyznaje, ojciec nie zawsze był dumny z jej artystycznej drogi.

- Jestem córką wojskowego, ale bliżej mi do "Alicji z Krainy Czarów". Dzieci wojskowych są w ramach. Są w kontroli, z której później trudno im wyjść. Tata miał inną wizję. Uważał, że to nie tak powinno wyglądać moje życie. Że powinnam być lekarzem, albo prawnikiem - powiedziała Monika Zakrzewska, artystka i córka komandosa.

- Jestem matką wymagającą. Opowiadam dzieciom, że jak będę taka jak mój ojciec w stosunku do mnie, to mają zwrócić mi uwagę - dodała.

Ojciec Moniki starał się przygotować swoje dzieci do trudów życia. W swoim wychowywaniu pociech widział misję.

- Mnie nie było w domu. Wpadałem i wypadałem. Jak przyjeżdżałem, starałem się zaprowadzić porządek. Moje maleńkie dzieci wychowywała żona. Żona miała miękkie serce, a ja wiedziałem, że życie jest twarde - dodał Lech Zakrzewski.

Monika Zakrzewska i szybowce

Jedna chwila odmieniła całe życie Moniki. Kiedy zachwyciła się widokami z samolotu, już nigdy nie chciała wracać na ziemię.

- Było tak, że latałam na szybowcach. Zobaczyłam zdjęcia robione z góry i powiedziałam, że to moje miejsce na ziemi. Wszyscy mówili, że to nierealne, włącznie z moim ojcem. Czy spełniłam jego oczekiwania? Nie wiem. Ale dzisiaj jak przyjeżdżają goście, to pierwsze co robi, mówi, żeby pojechali do mnie, żeby zobaczyli, jak mieszkam - mówiła kobieta.

Wszystkie odcinki Dzień Dobry TVN i Dzień Dobry Wakacje znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz też:

Autor: Oskar Netkowski

Reporter: Aleksandra Rogowska-Lichnerowicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości