Coraz więcej Polaków się zapożycza i kupuje na raty. "Potem połowy pensji nie ma"

Coraz więcej Polaków się zapożycza i kupuje na raty. "Potem połowy pensji nie ma"
Życie na raty - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Kupujemy na potęgę i zapożyczamy się na potęgę, by zorganizować imprezy okolicznościowe, pojechać na wakacje lub kupić sprzęt elektroniczny. Do tego dochodzą nieprzewidziane wydatki czy kupno nieruchomości. Nie na wszystko nas stać, dlatego pożyczamy coraz więcej pieniędzy zarówno w bankach, jak i poza nimi. Jakie są tego skutki? Zobacz reportaż Tomasza Brzozy.

Konsumpcjonizm w Polsce

Jak podaje BIK, w 2024 roku wartość portfela kredytów prywatnych i pożyczek wzrosła do rekordowego poziomu ponad 760 miliardów złotych. Wzrosła też liczba niesolidnych dłużników, a grupą, która ma największe problemy ze spłatą zadłużeń, jest pokolenie Y, czyli 35-44-latków. To nie przeszkadza nam jednak w konsumpcjonizmie, bo ten ma się wciąż u nas dobrze.

- To zadłużenie niekoniecznie znaczy, że stajemy się coraz biedniejsi. Ono paradoksalnie może znaczyć właśnie, że stać nas na coraz więcej - wskazał Rafał Cekiera, socjolog.

Zakupy na raty to pułapka?

Popularnym rozwiązaniem są zakupy na raty, kiedy płatność jest rozłożona w czasie na kilka lub kilkanaście transakcji.

- Znam osoby, które mają po 10-12 różnego rodzaju zakupionych sprzętów AGD. Dostają jakąś tam pensję, potem tej pensji połowy nie ma, bo idzie na spłatę pożyczek - powiedział uczestnik sondy.

Dlaczego kupowanie na raty wydaje się atrakcyjnym rozwiązaniem?

- Współczesne reklamy starają się podkreślać głównie tę przyjemność związaną z posiadaniem czegoś oraz w jakimś sensie maskować niedogodność związaną z płaceniem - wskazał psycholog Łukasz Jach.

Cały reportaż znajdziesz w materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości