Najmłodszy farmer w Polsce
Ma już około hektara ziemi, traktor z lat 70. i całą masę zwierząt. Wśród nich m.in. kaczki francuskie, gęsi kubańskie karbonose, królika termondzkiego i kury.
Jak narodziła się pasja chłopca? - Wszystko się zaczęło od spacerów, jakie urządzaliśmy, chodząc do sąsiada. Mietek, nasz sąsiad, miał dwie kozy i dwie owce - opowiadała mama Bartka, Anita Bogdan.
- Bartek miał wtedy 3 lata i zawsze chciał te zwierzęta karmić, więc chodziliśmy dokarmiać. Od karmienia później, jak zaczął na tyle już twardo chodzić, doszło do próby sprzątania tam małej oborki - dodał tata chłopca, Łukasz.
Jako 4-latek, Bartek dostał kotka. Później przyszedł czas na kurę. - Sprzątał kurnik sam, jako 4-5-latek. Sam wyrzucał obornik. Nikt nam nie wierzył, że on może robić to samemu - mówiła jego mama.
8-letni Bartek i jego farma
Rodzice chłopca nie mieli nic wspólnego z rolnictwem, dopóki Bartek nie odkrył swojej pasji. Kupując dom na wsi, nie spodziewali się nadchodzącej, pełnej zwierząt przyszłości. - Ja pochodzę z małego miasteczka z bloku. Mój mąż też pochodzi z bloku, więc żadne z nas nie miało nic do czynienia wcześniej z gospodarstwem ani ze zwierzętami - przyznała mama Bartka. Odnalazła się jednak w nowej roli. Jak powiedziała, syn zmusił ją m.in. do nauki jazdy ciągnikiem.
- Syn zawsze wychodził z założenia, że ludzie, którzy posiadają ciągnik, są szczęśliwymi ludźmi - powiedział tata Bartka. Pojazd rodzina nabyła od sąsiada.
Bartek na bieżąco się dokształca w zakresie rolnictwa, m.in. poprzez oglądanie filmów. Sam również dzieli się swoją wiedzą w sieci. Pasja 8-latka robi wrażenie nie tylko na internautach, ale i znajomych jego rodziców. - Za każdym razem, jak przychodzę do Bartka, znajduję kolejne, nowe zwierzęta i poznaję. To jest naprawdę niesamowite patrzeć, jak dziecko ma swoją zajawkę, ma tego rodzaju pasję, taką dość niespotykaną jednak - powiedziała Marta Waszewska, koleżanka pani Anity.
- Zdecydowanie wolę, że spędza czas na dworze wśród zwierząt, niż by miał siedzieć przed telewizorem, przed komputerem (...). On jest mega przedsiębiorczy. On ma swój portfel, on sprzedając jajka, zarabia, sprzedaje małe kurki jak wyklują mu się - mówiła mama Bartka. Dodała, że zarobione pieniądze jej syn inwestuje w farmę.
Farmie Bartka możecie się przyjrzeć w materiale wideo na górze strony.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Rzucili wszystko i wyjechali na Podlasie. "Mieszkając tutaj, stajemy się minimalistami"
- Wyjątkowa hodowla kóz pod Krakowem. Dlaczego warto sięgać po kozie produkty?
- Rzuciła życie w wielkim mieście i zaczęła hodować kozy. "Zdarzają się walki na śmierć i życie"
Autor: Michalina Kobla
Reporter: Radosław Męczykalski