8 czerwca obchodzony jest Światowy Dzień Oceanów. Zaproponowano go w 1992 roku podczas "Szczytu Ziemi", a w 2008 roku ONZ oficjalnie ustanowił 8 czerwca Światowym Dniem Oceanów. Święto ma na celu propagowanie wiedzy o faunie i florze tych wód, a także o ich zanieczyszczeniu.
Nieodkryte oceany
Latamy w kosmos, staramy się odkryć życie na innych planetach, a wciąż nie znamy dokładnie Ziemi. Wciąż nie mamy dokładnych map oceanów. Kto w nich mieszka? Jak wygląda podmorskie życie? 10 lat temu odpowiedzi na te i wiele innych pytań postanowili znaleźć pasjonaci, którzy wypłynęli w podróż dookoła świata.
To świat, który zaciekawia, wzbudza wiele pytań, nie wiadomo dokąd sięga, nie wiadomo co się w nim znajdzie. To jeden z wielkich światów na naszej planecie, który do dziś pozostaje bardzo tajemniczy
- mówi Ghislain Bardout, szef ekspedycji Under The Pole.
Aż 94 proc. powierzchni oceanów pozostaje nieodkryta. Dlaczego głębokie wody skrywają tajemnicę?
- Są tak wielkie, są tak głębokie i nie da się ich postrzegać, tak samo jak coś co jest na lądzie, albo w przestrzeni kosmicznej. W oceanie jedyny sposób, żeby patrzyć daleko, to korzystać z technologii przez sonary, sondy. Ta technologia pozwala skierować inne spojrzenie, nie bezpośrednie - wyjaśnia ekspert.
Co się dzieje pod wodą w oceanach?
Pewien naukowiec, z którym wraz z żoną Ghislain Bardout pracował na początku lat dwutysięcznych zainspirował ich do pracy nad badaniem pokrywy lodowej z całym podmorskim światem.
- Jest to świat delikatny, zagrożony wyginięciem i jedyny w swoim rodzaju. Chcieliśmy go odsłonić, póki jest jeszcze czas – opowiada.
I tak, nad odkrywaniem podwodnych tajemnic pracuje szereg specjalistów.
- Zwykle są to dobrzy nurkowie. Zawodowi nurkowie, którzy mają drugą umiejętność. Na przykład może to być biolog, to może być operator kamery, to może być wyspecjalizowany technik, ekspert w swojej dziedzinie. Chodzi o to, żeby być dobrym nurkiem, bo to jest trudne środowisko, które wymaga zaangażowania – dodaje szef ekspedycji.
Odkrywcom udało się zbudować wyjątkową kapsułę, która zmienia dotychczasowy sposób prowadzenia badań.
- Kapsuła to jest projekt. To jest taka kabina, którą budowaliśmy już od 2016 roku w Under The Pole. To jest autonomiczna kabina podmorska, która może pozostawać na głębokości około 20-25 metrów. Idea była właśnie taka, żeby zmienić nasze spojrzenie człowieka, nurka na środowisko podmorskie. Żeby uwolnić się od tej konieczności powrotu na powierzchnię. Można spać, jeść, cały czas pozostając pod wodą i nadal prowadząc obserwacje pod tą wielką kopułą, z widokiem na ocean (…). Możemy przez dłuższy czas obserwować daną rafę i ona po jakimś czasie zaczyna przypominać jakby miasto. Gdybyśmy obserwowali miasto z góry – mieszkańców, samochody, różne rzeczy, które dzieją się o różnych porach – wyjaśnia Ghislain Bardout.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Pobili rekord Guinessa i spełnili swoje marzenia. Kpt. Marek Rajtar: "To są miejsca, które nie są objęte żadnymi mapami"
- Na czym polega praca stewardesy na luksusowym jachcie? "Zdarzają się goście, którzy zaskakują pomysłami"
- Urodziła dziecko w oceanie i nagrała poród. "Fale miały ten sam rytm, co skurcze"
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Autor: Anna Korytowska
Reporter: A. Kalczyńska, M. Malinowski
Źródło zdjęcia głównego: Oytun Gural / EyeEm/Getty Images