Poznańskie zoo ratuje lwy z Kijowa
Ogród zoologiczny w Poznaniu przyjął zwierzęta, które wraz ze swoimi opiekunami uciekały z bombardowanej Ukrainy.
- Są u nas lwy, tygrysy, dwa karakale i likaon. Likaon to takie zwierzę troszeczkę podobne do hieny [...]. W większości są to bardzo młode zwierzęta, maluchy i jedna starsza tygrysica - mówiła w Dzień Dobry TVN Małgorzata Chodyła, rzeczniczka prasowa poznańskiego zoo.
Choć zwierzęta są bezpieczne, to szybka, przez którą zazwyczaj można podziwiać zwierzęta, została zasłonięta.
- Za tymi szybami mieszka część naszych nowych mieszkańców. Młode lwy są bardzo zestresowane, bardzo wystraszone po podróży. Bardzo się boją nowego otoczenia, nowych dźwięków. Każdego przechodząca osoba powodował u nich stres, dlatego zapewniliśmy im w taki sposób spokój - wyjaśniła rozmówczyni Bartka Jędrzejaka.
Jak pomóc poznańskiemu zoo?
Należy podkreślić, że wywiezienie zwierząt z ogarniętej wojną Ukrainy nie było proste. Transport został zatrzymany przez rosyjskie czołgi, a kierowca zmuszony był uciekać.
- Rzeczywiście była to bardzo dramatyczna sytuacja. Ten transport kilka razy podejmował próbę wyjechania z obwodu kijowskiego. [...] Za pierwszym razem po czterech godzinach został zatrzymany. Zatrzymał się, bo natknął się na cały szpaler rosyjskich czołgów. Kierowca ratował się ucieczką. Właścicielka azylu przyjechała do nich i zadzwoniła do nas, że niestety transport dalej nie jedzie, a ona z nimi zostanie, bo woli zginąć razem z nimi, niż ratować się ucieczką - opowiadała rzeczniczka zoo w Poznaniu.
Poznańskie zoo zdecydowało się przyjąć kolejne zwierzęta. Już jadą do nich dwa lwy. - Wszystko wydarzyło się w nocy. Nasza ekipa pojechała na granicę i już oczekuje kolejnego transportu. Przyjadą do nas dwa lwy, które od razu zostaną przekazane do kolejnych azylów w Europie - dodała.
Czego najbardziej potrzebuje zoo, aby móc dalej pomagać zwierzętom? - Ogłosiliśmy zbiórkę, prosząc Państwa o wsparcie tej akcji. Jesteśmy w kontakcie różnymi instytucjami i organizacjami, opiekującymi się zwierzętami w Ukrainie. Za każdym razem, kiedy jedziemy na granicę, dbamy o to, aby nie mieć pustych przebiegów, więc ogłaszamy zbiórki przede wszystkim żywności dla zwierząt, ale też środków medycznych. Prosimy śledzić nasze profile społecznościowe, tam informujemy, co jest nam potrzebne - apelowała Małgorzata Chodyła.
Warto dodać, że sytuacji w azylu, z którego pochodzą zwierzęta była niezwykle trudna. - Udało się jeszcze zebrać jedzenie dla zwierząt roślinożernych. Udało się zrobić zapasy siana, różnego rodzaju pasz. Natomiast zwierzęta mięsożerne muszą jeść świeże mięso. Tego mięsa w lodówkach było tylko na pięć dni. Tym zwierzętom groziła śmierć głodowa [...] - mówił Bartek Jędrzejak.
Jak wspomóc poznańskie zoo w ratowaniu zwierząt z Ukrainy? Gdzie można wpłacać pieniądze? Wszystkie niezbędne informacje można znaleźć na stronie https://zoo.poznan.pl/darowizny/. Osoby, które chcą wpłacić pieniądze, proszone o wpisanie w tytule przelewu "Lwy z Kijowa".
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Co wiemy o Putinie? "To jest człowiek, który nie dopuszcza pojęcia przegranej"
- Ukraińscy artyści chwycili za broń. "To wojna nie tylko o życia, ale o przetrwanie"
- Pomoc dla wcześniaków w Ukrainie. "Noworodki muszą zjeżdżać do schronów"
- 30 lat doświadczenia
- Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
- Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
- Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN