Polscy turyści na kwarantannie w Egipcie
Gabriela Siembab i Konrad Pollesch wrócili z Egiptu.
Jesteśmy cali i bezpieczni
- mówi Konrad.
Na lotnisku w Marsa Alam para razem z 360 innymi turystami z Katowic i Warszawy została poddana testowi na obecność koronawirusa. Według informacji biura podroży, wszystko powinno odbyć się bezproblemowo, a wynik miał być w ciągu 24h.
We wtorek i środę wszyscy turyści korzystali z możliwości obiektu. W środę rezydentka powiedziała nawet, że mogą odpocząć z ulgą - skoro nie ma informacji, że testy są pozytywne, to już nic się nie zmieni.
Jednak o 3 nad ranem dostaliśmy telefon z recepcji z informacją, że musimy zostać na kwarantannie, ponieważ nasze wyniki testów były pozytywne
- opowiada Gabriela Siembab.
Pozytywny wynik uzyskało w sumie 148 polskich turystów. Ponowne testy stwierdziły go jednak tylko u 4 osób. Na izolację trafił m.in. Konrad Pollesch.
Przez resztę wyjazdu musiałem siedzieć sam w pokoju z dostępem do balkonu. Przynoszono mi jedzenie, ale nie mogłem opuszczać pokoju . Na zewnątrz świeciło słońce i panowały wakacje, niestety z dala od domu było to bardzo ciężko znieść
- przyznaje turysta w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Koronawirus podczas urlopu
Do kogo mamy się zgłosić, jeśli podczas wakacji po za krajem otrzymujemy pozytywny wynik testu w kierunku COVID-19?
Jeżeli przebywamy na zorganizowanej wycieczce, należy zgłosić ten fakt organizatorowi, najczęściej przez rezydenta lub lokalnego opiekuna. Jeżeli przebywamy poza krajem indywidualnie, powinniśmy skontaktować się lokalnym sanepidem i ambasadą RP w kraju, w którym przebywamy.
Liczmy się z tym, że jeżeli wykonamy test i okaże się on pozytywny, musimy się udać na samoizolację i później ewentualnie kwarantannę, jeżeli zostanie potwierdzone zachorowanie. Lecąc z biurem podróży, to biuro podróży jest za nas odpowiedzialne , powinno otoczyć nas opieką, powinno się wykazać większą empatią i zaangażowaniem
- mówi Eryk Bogdas, adwokat reprezentujący pasażerów w sporach przeciwko przewoźnikom lotniczym, mediator.
Jeśli przebywając w hotelu dostaniemy pozytywny wynik w kierunku COVID-19, pokrycie kosztów można rozpatrywać dwojako. Przez czas założonego pobytu nasz hotel jest opłacony. Dalsze procedury reguluje umowa, jaką zawarliśmy z touroperatorem - w każdym przypadku to indywidualna kwestia.
Pozytywny wynik testu na COVID-19 za granicą
Czy możemy wrócić do kraju czy też musimy przebywać w miejscu, do którego polecieliśmy, aż wyzdrowiejemy? Mając pozytywny wynik na COVID nie możemy opuścić miejsca samoizolacji. Nie zostaniemy wpuszczeni na pokład samolotu, a próba takiego powrotu naraża nas na odpowiedzialność karną za narażenie na życia lub zdrowia innych pasażerów.
Zdaniem naszego gościa, nie możemy ubiegać się o odszkodowanie, jeśli okazuje się, że - po powtórzeniu testu - pierwszy wynik był nieprawidłowy, a my przez to spędziliśmy kilka dni w zamknięciu. Pozytywny wynik testu zobowiązuje nas bowiem do samoizolacji i jego powtórzenia. Ciężko wskazać w takiej sytuacji osobę lub podmiot, do której moglibyśmy skierować roszczenia.
Warto przy każdym wyjeździe posiadać przy sobie kartę EKUZ. Jednak mimo posłużenia się nią, pacjent może zostać obciążony częścią kosztów - zgodnie z prawem państwa, na którego terenie się znajduje. A te np. na oddziale intensywnej terapii są bardzo wysokie.
Jeśli osoba mimo wszystko decyduje się na wyjazd, zaleca się rozważenie wykupienia dodatkowego komercyjnego ubezpieczenia, które będzie pokrywać ewentualne koszty współpłacenia.
Mamy takie czasy, że lecąc gdziekolwiek, powinniśmy się dodatkowo ubezpieczać
- radzi Eryk Bogdas.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Zobacz też:
Maseczki są pełne bakterii. Jak często powinniśmy je wymieniać, by pomagały zamiast szkodzić?
Koronawirus chorobą zawodową? Sprawdź, kiedy przysługuje ci zasiłek
Autor: Luiza Bebłot