Przejechała z Korei do Japonii na rowerze. "Lubię ryzyko"

Przejechała na rowerze z Korei do Japonii
Z sakwą przez świat - Justyna kontra Japonia
Źródło: Dzień Dobry TVN
Niestraszne jej były nieznane kraje, obcy język i wymagające warunki atmosferyczne. Twórczyni internetowa i dietetyczka Justyna Świetlicka przejechała na rowerze z Korei do Japonii ponad 2300 kilometrów. Jak wyglądała jej niezwykła wyprawa opowiedziała w Dzień Dobry TVN.

Przejechała na rowerze z Korei do Japonii

Justyna Świetlicka od lat podróżuje po świecie. Niedawno postanowiła samotnie wybrać się do Korei, by sprawdzić, jak poradzi sobie podczas rowerowej wyprawy solo. Z Polski zabrała jedynie plecak i jednoślad, który zapakowała w karton i złożyła, gdy dotarła do Azji.

- Zabrałam ze sobą namiot, miałam ze sobą śpiwór, ale raczej traktowałam to jako opcję awaryjną. [...] Spałam w różnych hotelach, hostelach, tradycyjnym ryokanie. Robiłam pranie w zlewie. [...] Na 5 tygodni nie potrzebujemy wiele - tłumaczyła podróżniczka.

Przejechała na rowerze z Korei do Japonii

Justyna od 7 lat jest w podróży. Może sobie na to pozwolić dzięki swojej pracy - jest twórczynią internetową i dietetyczką. Dotychczas udało jej się już odwiedzić 50 krajów na 6 kontynentach. Samodzielne podróże udowodniły jej, że nie potrzebuje towarzystwa, by dobrze się bawić i czuć się bezpiecznie poza swoją ojczyzną. Justyna potrafi sama przygotować się do podróży, naprawić swój rower i świetnie radzi sobie w nowych sytuacjach.

- Chciałabym więcej miejsc odwiedzać na rowerze, bo wcześniej wydawało mi się, że ja sobie nie poradzę jako dziewczyna. Wydawało mi się, że trzeba mieć faceta obok siebie, ale okazuje się [że niekoniecznie - przyp. red.], bo przejechałam sama. [...] Lubię ryzyko, może czasem za bardzo - podsumowała gościni.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości