Pozwała biuro podróży, bo kolor wody nie wyglądał jak na prospekcie. "Morze zniknęło"

GettyImages-1340520093
Źródło: Dzień Dobry Wakacje
Jak zaplanować wakacyjną podróż autem?
Jak zaplanować wakacyjną podróż autem?
Jakie będzie lato w tym roku?
Jakie będzie lato w tym roku?
Zaplanuj wakacje dziecka w przedszkolu
Zaplanuj wakacje dziecka w przedszkolu
Wakacje w tym roku droższe o średnio 20%
Wakacje w tym roku droższe o średnio 20%
Front blond - trend lata 2022
Front blond - trend lata 2022
Zadbaj o swoje stopy na lato
Zadbaj o swoje stopy na lato
Makijaż na lato
Makijaż na lato
Klienci, płacąc za wakacje niemałe pieniądze, oczekują od biur podróży idealnego urlopu. Niestety nie zawsze wszystko prezentuje się tak jak w katalogu. Jedna z kobiet pozwała firmę za to, że morze nie wyglądało tak jak na zdjęciach.  

Kolor morza powodem do złożenia skargi

Turyści są wszędzie, w Polsce i za granicą. Różnica polega jednak na tym, że jedni wracają zadowoleni i wypoczęci, inni zaś ciągle narzekają i wynajdują nowe problemy. Co więcej, są i tacy, którzy po urlopie zgłaszają się do biur podróży z reklamacjami, a przyczyny są naprawdę zaskakujące.

Jedna z klientek z Austrii pozwała firmę, gdyż rozczarowało ją włoskie wybrzeże Adriatyku. Przebywając w Grado, uznała, że "morze nie wygląda tak jak na zdjęciach biura podróży". Na tym jednak nie zakończyła skargi. Gdy chciała popływać, stwierdziła, że "morze zniknęło" i trzeba było "iść daleko, by dotrzeć do wody". Oburzona turystka sprawę skierowała do sądu.

- Chociaż przypływy i odpływy na północnym wybrzeżu Adriatyku nie są tak silne, jak na przykład na Morzu Północnym, to są one jednak zauważalne. Jednak operator nie pokazał na zdjęciach odpływu, co bardzo zirytowało wczasowiczkę. Po wakacjach kobieta pozwała biuro podróży, jednak pozew zakończył się niepowodzeniem – wyjaśnił Merkur.

Reklamacja wczasów z biurem podróży – jak to wygląda?

Wycieczki z biurami podróży nie zawsze należą do udanych i niekiedy zdarzają się podstawy do tego, aby rościć o odszkodowanie. Reklamowanie urlopu nie jest jednak tak proste. Możemy to robić w określonych sytuacjach.

- Są aspekty wakacji, które pozostają poza kontrolą człowieka. Należą do nich w szczególności pogoda i klęski żywiołowe. Jednak ani jedno, ani drugie nie miało zastosowania w tym przypadku – czytamy w artykule austriackiego portalu.

Dla strony wypowiedział się prawnik Eike Lindinger. Ekspert przyznał, że "jeśli wyjazd nie przebiega tak, jak sobie wyobrażają wczasowicze, to próbują dochodzić oni wysokich odszkodowań". - Większość nie dostaje w takich przypadkach zbyt wiele, na ogół jest to zaledwie 5 proc. – ocenił.

Ponadto skargi składać należy jeszcze w czasie pobytu na urlopie. Istotny jest również materiał dowodowy w postaci zdjęć i nagrań. - Jeśli milczysz i składasz roszczenia dopiero po powrocie, sprawa staje się niezwykle trudna - dodał.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości