Schladming-Dachstein. Dlaczego warto się wybrać?
Michał Cessanis tym razem wybrał się do Austrii, a konkretnie na lodowiec Dachstein. - Z każdej strony mam tu widok na Alpy [...]. Widoki [...] są także pod moimi stopami, bo jest tu ścieżka zrobiona ze szkła. To jest miejsce niesamowite. Spaceruję nad przepaścią - mówił.
Pod powierzchnią lodowca znajduje się niesamowity lodowy pałac. Już samo wejście do niego jest niezwykłe, ponieważ prowadzi przez dziurę wykutą w śniegu.
- Te tunele, którymi idę, a czasami się ślizgam, ciągną się przez kilkaset metrów i zostały wykute w samym środku lodowca [...]. Z lodu jest tutaj wszystko. Lodowe posadzki, ściany, lodowe, kryształowe sufity. Jest i sala tronowa, sala niebieska i kilka lodowych eksponatów - wyliczał podróżnik.
Na tym jednak nie koniec atrakcji. - Jest tu wiele możliwości dla całych rodzin. Narty, zimowe piesze wędrówki, biegówki i wiele innych. Lodowiec Dachstein jest na liście UNESCO - podkreślała Sandra, przewodniczka.
Narty w Austrii. Gdzie są najlepsze trasy?
Przyjeżdżając tu na ferie, warto zatrzymać się niespełna godzinę jazdy od Salzburga, w małej miejscowości Schladming. To kurort narciarski. Michał Cessanis postanowił dostać się na szczyt Planai.
- Tu mam zamiar świetnie bawić się na nartach. Podróż na szczyt kolejką gondolową trwa zaledwie 12 minut - powiedział.
Czy trasy narciarskie są bardzo wymagające? Czy mogą po nich jeździć tylko doświadczeni narciarze? - Nie do końca. Na wszystkich czterech górach mamy tutaj także miejsca dla początkujących. Oczywiście są tu trasy dla profesjonalistów. Odbywają się tutaj mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim, ale każdy znajdzie coś dla siebie - zapewniał Mathias Pekoll, instruktor narciarstwa.
Co można tu robić, jeśli ktoś nie jeździ na nartach? Jakie atrakcje czekają na takie osoby? Dowiecie się naszego materiału.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Zobacz także:
- Ferie zimowe w województwie zachodniopomorskim. Kiedy wypadają i co warto zwiedzić podczas przerwy?
- Po 42. latach polscy naukowcy wrócili na Antarktydę. "Udało się"
- Postanowił odwiedzić 100 krajów przed czterdziestką. Oczarowało go jedno miejsce
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Marek Zieliński, Michał Cessanis
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN