Birma – zabytki i ciekawostki

Birma
Birma
Źródło: Suttipong Sutiratanachai/Getty Images
Birma od kilku jest bardzo chętnie wybieranym kierunkiem turystycznym. Każdego roku przybywa do niej coraz więcej turystów. Nie ma w tym jednak nic dziwnego! Przez lata państwo to było izolowane ze względu na jego sytuację polityczną. Dziś, kiedy Birmę można spokojnie zwiedzać, chętnych nie brakuje!

Birma i Mjanma to dwie nazwy tego samego państwa, a jego oficjalna nazwa brzmi Republika Związku Mjanmy (dawniej Związek Birmański). Birma jest położona w Azji Południowo-Wschodniej nad Zatoką Bengalską i Morzem Andamańskim. Ten kraj naprawdę zaskakuje – mężczyźni w Birmie chodzą w spódnicy (longyi), a tydzień ma… 8 dni!

Birma i jej historia

Historia Birmy rozpoczyna się ok. 400000 lat p.n.e. Żyjący na tych terenach przedstawiciele kultury anyathijskiej byli zbieraczami i zajmowali się łowiectwem. Jeden z najstarszych ludów Birmy – Pyu – zamieszkiwał Górną Birmę, w Dolnej Birmie mieszkali Monowie. Istniało tu wiele państw-miast, aż do czasu założenia Pierwszego Imperium Birmańskiego (królestwa Paganu). Jego władca musiał kierować się naukami Buddy. Pagan upadł jednak po najeździe Mongołów w roku 1287. Kolejne lata przyniosły rozdrobnienie i wiele walk w kraju. W wieku XV w Birmie pojawili się Europejczycy, rozpoczynając tym samym erę kolonialną. Birma odzyskała niepodległość w wieku XX, jednak nawet to wydarzenie nie zapewniło jej upragnionego spokoju. Nieudolne rządy i źle przeprowadzane reformy doprowadziły w końcu do anarchii i paraliżu całego kraju. Po wielu zawirowaniach doszło w 2008 roku do ustanowienia konstytucji, która obowiązuje w Birmie do dziś. Od 2011 roku władzę w państwie sprawuje rząd cywilny, który przejął ją od junty wojskowej. Od tego czasu zwiedzanie Birmy jest znacznie łatwiejsze, a przede wszystkim bezpieczniejsze. Stolicą Birmy jest Naypyidaw – trzecie pod względem wielkości miasto. Sytuacja polityczna w kraju przez wiele lat była bardzo zła. Obecnie jest znacznie lepiej, ale nadal przemysł turystyczny kontrolowany jest przez birmańskich generałów. Niemniej kraj ten z roku na rok odwiedza coraz więcej turystów.

Birma – zwiedzanie i informacje praktyczne

Najlepszym sposobem, aby dostać się do Birmy, jest lot samolotem. Najtańsze i najbardziej popularne są połączenia lotnicze z Tajlandii, Indii oraz Bangladeszu. Przekroczenie granicy lądowej jest prawie niemożliwe – granice z Bangladeszem, Indiami, Chinami i Laosem są zamknięte, natomiast przejście przez granicę z Tajlandią łączy się z wieloma utrudnieniami. Mimo wszystko warto zobaczyć ten kraj, bo ma wiele do zaoferowania!

Zwiedzanie Birmy

Co zobaczyć w Birmie? Turyści chcący zwiedzić Birmę najczęściej odwiedzają cztery miejsca: Rangun, Inle Lake, Mandalay oraz Bagan. Rangun to największe miasto Birmy, które do 2006 roku było stolicą kraju. Podziwiać można tu przepiękne świątynie, zwłaszcza w kompleksie Shwedagon Paya. Jedną z największych atrakcji Birmy jest na pewno Inle Lake, długie i płytkie jezioro otoczone górami. W najszerszym miejscu ma aż 11 km i mierzy 22 kilometry długości. Okolice jeziora są malownicze, a wzrok przyciągają przede wszystkim wioski na palach nad samą taflą wody. Mandalay to z kolei duże i hałaśliwe miasto, które stanowi kulturalną stolicę kraju – warto spędzić tu co najmniej kilka dni. Z całą pewnością warto też odwiedzić Bagan, gdzie znajduje się ponad 2000 świątyń umiejscowionych na obszarze 40 kilometrów kwadratowych – robi to naprawdę piorunujące wrażenie!

Jeżeli będący w Birmie turysta chciałby odprężyć się na plaży, ma do wyboru wiele możliwości, m.in. Myeik na południu kraju, Ngapali, a także Ngwe Saung oraz Chaung Tha. Plaże w Birmie są przepiękne, a kolor wody absolutnie zachwycający! Niewątpliwą atrakcją są balony w Birmie, a dokładnie nad Bagan – atrakcja ta, choć kosztuje niemało (360 dolarów), cieszy się ogromną popularnością.

Birma – ciekawostki

Związane z Birmą ciekawostki są naprawdę zaskakujące!

Po pierwsze – w Birmie tydzień ma 8 dni. Nie, to nie żart! Według astronomii birmańskiej tydzień ma 8 dni. Aby jednak nie zaburzać kalendarza i dostosować go do całego świata, mnisi zdecydowali się na podzielenie środy na dwa dni – obydwie środy trwają po 12 godzin.

Po drugie – kobiety często mają pomalowane twarze. Zresztą nie tylko kobiety! Na twarzach ludzi w Birmie można zauważyć różnorodne wzory namalowane żółtą farbą – jest to specjalna pasta nazywana thanaka, stosowana na tym obszarze od setek lat. Chroni przed ugryzieniami i poparzeniami słonecznymi.

Po trzecie – Birmańczycy często spluwają... na czerwono! A wszystko przez żucie mieszanki liści, pasty wapiennej, betelu i tytoniu. Mieszkanka ta wprawia ich w doskonały nastrój, ma jednak krwisty kolor.

Po czwarte – mężczyźni noszą spódnice, a dokładniej mówiąc: longyi. Noszą je zarówno mężczyźni, jak i kobiety, z tą różnicą, że inaczej je wiążą. Kobiety nadmiar materiału zwijają z boku, natomiast mężczyźni z przodu.

W Birmie wiele zachwyca. Piękne góry w Birmie zapierają turystom dech w piersi. Mieszkańcy są przyjaźnie nastawieni do przybyszów, jednak podróżowanie po tym kraju niewątpliwie jest przeznaczone dla osób wytrwałych – wilgotny klimat Birmy nie będzie pasował każdemu. Birma w niczym nie przypomina tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni w Europie. Tu wszystko jest inne, magiczne.

Zobacz także:

Zobacz wideo: Na polskim wybrzeżu uderzyło tsunami

Na polskim wybrzeżu uderzyło tsunami
Źródło: Dzień Dobry TVN

Autor: Adrian Adamczyk

Źródło zdjęcia głównego: Suttipong Sutiratanachai/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana