Medycy po stronie kobiet
Łukasz i Gizela Jagielscy wraz ze swoim zespołem kierują się najnowszą wiedzą medyczną, by wesprzeć pacjentki.
- Przede wszystkim staramy się praktykować medycynę, która nie jest oparta na strachu. Wiemy, że to, co robimy, ma sens - powiedział dr n. med. Łukasz Jagielski, ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego PZS w Oleśnicy. - Jeżeli zagrożone jest zdrowie, życie kobiety ciężarnej, to w zasadzie nie mamy wyjścia i powinniśmy taką procedurę przeprowadzić. Respektujemy wskazania medyczne do ukończenia ciąży - podkreślił.
Lek. Gizela Jagielska, koordynatorka Oddziału Położniczego, Patologii Ciąży i Bloku Porodowego w PZS wyjaśniła, z jakimi problemami zdrowotnymi ciężarnych ma najczęściej do czynienia.
- To są pacjentki chorujące na różne choroby przewlekłe, które mogą być zagrażające życiu, a ciąża może je nasilić. Np. pacjentki z problemami kardiologicznymi, po zakrzepicy płucnej, z nadciśnieniem, cukrzycą, czyli wielochorobowością. Większość tych pacjentek przyjeżdża jednak ze wskazaniami od psychiatry. Najczęściej są to pacjentki albo w jakiejś bardzo trudnej sytuacji życiowej, leczące się psychiatrycznie, które chcą zakończyć ciążę z tego powodu, albo, gdzie jest ich większość, które są w skomplikowanej, traumatycznej sytuacji psychicznej z powodu rozpoznania jakiejś ciężkiej anomalii u płodu - wyjaśniła Gizela Jagielska.
Lekarze, którzy walczą o życie kobiet
Na oddział ginekologiczno-położniczy w Oleśnicy przyjeżdżają pacjentki z całej Polski.
- Znam historię pacjentki, która zadzwoniła do swojego lekarza prowadzącego, żeby przekazać mu, jakie są wyniki badania genetycznego, a on odpowiada jej: "Proszę do mnie więcej nie dzwonić, ja się takimi ciążami nie zajmuję". (...) Są też pacjentki, które wędrują od szpitala do szpitala, od lekarza do lekarza i to jest dla nas najgorsze, bo wtedy trafiają do nas bardzo późno - przyznała Jagielska. - Jeżeli ginekolog ma się opiekować kobietą, to w każdej sytuacji. W takiej, gdzie jej ciąża przebiega prawidłowo, ale też w takiej, kiedy pojawiają się jakieś komplikacje. Ja tego nie określiłabym misją, dlatego że jak wybierałam tę specjalizację, to wiedziałam, jakie zabiegi, jakie czynności z tą specjalizacją się wiążą - stwierdziła koordynatorka oddziału położniczego.
Ze względu na zaostrzone prawo aborcyjne w Polsce wiele kobiet traci nadzieję, że jakikolwiek lekarz w naszym kraju zdecyduje się im pomóc.
- Bywa, że pacjentka ma umówiony zabieg w Czechach. Siedzimy, przyjmujemy ją, a ona pyta, czy ma odmówić ten zabieg w Czechach, czy to się jednak uda? Do tego momentu dalej boją się, że my je wystawimy za drzwi i powiemy, że pomocy nie będzie. Mogę jej powiedzieć: "Jest pani w bezpiecznym miejscu" - wyznała Magdalena Wojciechowska, położna z Oddziału Patologii Ciąży w PZS. - Jest to bardzo delikatna praca. Staramy się być, wspierać te pacjentki, przytulamy. Jeżeli jest taka potrzeba, to dajemy się wypłakać, rozmawiamy i jesteśmy z tymi paniami - dodała.
Cały reportaż Marty Buchli w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Anita ze "ŚOPW" opisała rodzinny poród i wywołała dyskusję. Fanka: "Mąż może inaczej patrzeć"
- Dzień Dziecka Utraconego. Gdzie rodzice mogą znaleźć wsparcie?
- Uścisk matki uratował dziecku życie. "Najgorsze obawy potwierdziły się"
Autor: Justyna Piąsta
Reporter: Marta Buchla
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN