Muzyka ma wiele wspólnego z wirusem. Zaskakujące badania

muzyka miłości
Co łączy wirusy i muzykę?
Źródło: Matthew Roharik/Getty Images Digital Vision
Z pewnością większość z nas słyszała kiedyś określenie “zarazić kogoś”, jednak nie w odniesieniu do choroby a pasji, czy upodobań. Niedawne badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii dowiodły, że wirusy i muzyka mają ze sobą wiele wspólnego. Wyjaśniamy, na czym polega ta niezwykła zależność.

Co łączy wirusy i muzykę?

Badania, które opublikował portal royalsociety.org odbiły się na świecie szerokim echem. Według Brytyjskich uczonych, sposób rozprzestrzeniania się najbardziej popularnych piosenek nazywanych "viralami", jest niezwykle zbliżony do tego, jak między ludźmi roznoszone są wirusy. Co ciekawe, nie wynika to z popularności mediów społecznościowych oraz aplikacji do słuchania muzyki. Badania były bowiem przeprowadzane na telefonach starszej generacji a dokładnie na Nokiach używanych w latach 2007 - 2014.

Kultura i sztuka

DD_20221015_Sztuka_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
Obrazy, które zachwycają!
Obrazy, które zachwycają!
Sztuka ożywiania obrazów
Sztuka ożywiania obrazów
Sztuka polskiego plakatu
Sztuka polskiego plakatu
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Przez sztukę do serca
Przez sztukę do serca
Sztuka na talerzu
Sztuka na talerzu
Jego sztuka łączy
Jego sztuka łączy
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Gdy sztuka spotyka się z polityką
Gdy sztuka spotyka się z polityką
ARS LATRANS
ARS LATRANS
Ze sztuką na „ty”
Ze sztuką na „ty”
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Grudniowa aukcja dzieł sztuki
Grudniowa aukcja dzieł sztuki

Badacze zaczęli analizować przesyłanie piosenek między różnymi telefonami. Okazało się, że sposób dzielenia się muzyką między słuchaczami do złudzenia przypomina jeden z epidemiologicznych modeli przedziałowych - SIR. Ten określa liczbę osobników podatnych na zarażenie, zainfekowanych oraz wyleczonych. 

Czy muzyka roznosi się jak wirus?

Według naukowców wyjątkowo popularne piosenki zyskały swój status, roznosząc się jak tytułowy wirus. Osoba podatna usłyszała melodię, która jej się spodobała. Następnie "zaraziła się nią", słuchając jej wielokrotnie, by w końcu stać się wyleczonym i uodpornionym na włączanie bez końca tej samej piosenki. Badania wykazały także, że jednym z najbardziej "zaraźliwych" gatunków, jest muzyka elektroniczna, która każdego roku zyskuje popularność.

Nasze ulubione piosenki pozytywnie wpływają na nasze procesy poznawcze. Wybór odpowiednich melodii może skutecznie zmniejszyć napięcie czy złość. Może także zmotywować do działania, pracy czy być swoistym "zastrzykiem energii". Według badań prowadzonych w Massachusetts General Hospital, wpływa też pozytywnie na ciśnienie krwi i może uśmierzyć ból. Brytyjskie badania wzbudziły wiele emocji. Internauci komentowali, że właśnie na taki wirus czekali całe swoje życie i to nim, chcieliby się zarazić.

Zobacz także:

royalsociety.org

podziel się:

Pozostałe wiadomości