Kraków. Prokurator ujawnia, z jaką prędkością poruszało się żółte renault
We wtorek, 19 września Kinga Okoń z Prokuratury Okręgowej w Krakowie w rozmowie z Polską Agencją Prasową poinformowała o nowych ustaleniach biegłych w sprawie tragicznego wypadku w Krakowie.
- Z opinii biegłych wynika, że prędkość zarejestrowana w chwili mijania pieszego przekraczała 162 km/h i rejestratory nie odnotowały próby podjęcia przez kierującego pojazdem manewru hamowania - przekazała prokurator.
Jak podaje tvn24.pl, według policji świadkiem wypadku - widocznym na nagraniu z kamery monitoringu - był obywatel kraju spoza Unii Europejskiej, niemieszkający na terenie Polski.
Tragiczny wypadek na moście Dębnickim w Krakowie
Jak przypomina tvn24.pl, z dotychczasowych ustaleń wynika, że kierujący samochodem renault megane, jadąc al. Krasińskiego w kierunku mostu Dębnickiego, stracił panowanie nad pojazdem i przejechał przez skrzyżowanie przed mostem. Następnie, zjeżdżając w lewą stronę, uderzył w słup sygnalizacji świetlnej i lampę oświetlenia ulicznego, po czym zjechał, dachując, po schodach na bulwar Czerwieński, gdzie z kolei uderzył w betonowy mur.
Kierujący autem Patryk Peretti w moczu miał 2,6 promila alkoholu, a we krwi - 2,3 promila. Jeden z pasażerów miał we krwi 1,3 promila, a w moczu - 1,6 promila. Drugi zaś - 1,4 we krwi i 1,2 w moczu. Trzeci był trzeźwy.
Więcej informacji na stronie TVN24.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Syn Sylwii Peretti i trzy inne osoby zginęły w wypadku. Kraków tonie w zniczach
- Prokuratura ustaliła przyczynę śmiertelnego wypadku w Krakowie
- Śmiertelny wypadek. Weselne auto uderzyło w dom
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: tvn24.pl/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN