Wielkopolska. W polskim lesie zauważono kangura
Do tego niezwykłego zdarzenia doszło w wielkopolskiej Puszczy Zielonce. Informację o niespodziewanym spotkaniu człowieka z biegającym po lesie kangurem przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Leśny Zakład Doświadczalny w Murowanej Goślinie. Na facebookowym profilu organizacji pojawiło się wyjątkowe nagranie, na którym widać egzotyczne zwierzę. Jak się okazuje, jest ono własnością pani Honoraty i ma na imię Luluś.
- Kangury, mimo że często są postrzegane jako przyjazne stworzenia, w sytuacji stresowej mogą okazać się lekko nieprzewidywalne. W związku z tym zalecamy ostrożność - czytamy we wpisie.
Jak zachować się podczas spotkania z kangurem?
Osoby, które widziały lub będą widzieć kangura Lulusia, proszone są o kontakt ze służbami. Wszelkie informacje dotyczące zaginięcia zwierzaka przyjmowane są za pomocą facebookowego konta Leśnego Zakładu Doświadczalnego w Murowanej Goślinie lub pod adresem e-mail: lzdmg@up.poznan.pl.
Co zrobić w przypadku bezpośredniego spotkania z kangurem? - 1. Nie podchodźcie i nie próbujcie dotykać kangura. 2. Zachowujcie spokojny dystans oraz unikajcie gwałtownych ruchów. 3. Nie próbujcie go karmić. 4. Unikajcie kontaktu wzrokowego z kangurem, który może interpretować to jako zagrożenie. (...) Podczas spacerów w lesie bezwzględnie trzymajcie psy na smyczy. Zetknięcie psa ze zwierzęciem/kangurem może prowadzić do nieprzewidywalnych reakcji obu zwierząt i stanowić zagrożenie - czytamy w komunikacie Leśnego Zakładu Doświadczalnego w Murowanej Goślinie.
Kogo można spotkać w lesie, czyli Kangur w Puszczy Zielonce: Nietypowy gość w polskich lasach! Lasy Puszczy Zielonki...
Posted by Leśny Zakład Doświadczalny w Murowanej Goślinie on Saturday, September 9, 2023
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Poznajcie Cezara - kangura uciekiniera. "Był mocno wystraszony po nocnych wojażach"
- Pies, kaczka i gęś - nierozłączne trio Dariusza. "Stały się dla mnie rodziną zastępczą"
- Nagrał 5-metrowego pytona na dachu domu. "Nie wiedziałem, że to możliwe"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: rmf24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jami Tarris/Getty Images, Facebook/Leśny Zakład Doświadczalny w Murowanej Goślinie